Drużyna Radomiaka, która przed rozpoczęciem sezonu według firm bukmacherskich lokowana była na miejscach (od 6-8) zaskoczyła wszystkich. Już udana runda jesienna, a zwłaszcza jej końcówka spowodowały, że „Zieloni” stawiani byli w gronie kandydatów do awansu, ale bardziej po barażach, aniżeli bezpośrednio. Wyprzedzenie lidera po jesieni, a więc Bruk-Betu Termalicy Nieciecza graniczyło z cudem, bo do podopiecznych Mariusza Lewandowskiego radomianie tracili aż 12 punktów. Drugi wówczas w tabeli, beniaminek – Górnik Łęczna miał na koncie 32 oczka, a więc o dwa więcej aniżeli piąty Radomiak. W walce o awans miały się liczyć przede wszystkim: ŁKS Łódź, GKS Tychy i Arka Gdynia.
Piłkarska wiosna wywróciła jednak tabelę. Słabszą postawę Bruk-Betu dosłownie na samym finiszu wykorzystali radomianie i po wyjazdowym zwycięstwie nad Arką Gdynia wskoczyli na pierwsze miejsce. Jak się miało okazać „Zieloni” prowadzenia nie oddali do ostatniej kolejki, a to dzięki triumfowi nad Koroną Kielce. Pierwsze miejsce w lidze zaowocowało drugim w historii klubu z Radomia awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Drugim zespołem, który już w lipcu oglądać będziemy w PKO Ekstraklasie został Bruk-Bet, ale jego losowy ważyły się do samego końca. Ostatecznie po remisie ze Stomilem Olsztyn popularne „Słoniki” cieszyły się z awansu. Sezon Fortuna 1. Ligi dobiegł końca, a rozgrywki opuścił GKS Bełchatów.
https://www.cozadzien.pl/sport/trzech-pilkarzy-radomiaka-w-jedenastce-kolejki/73715
Tymczasem Radomiak poza wywalczeniem pierwszej lokaty okazał się także najlepszy w klasyfikacji - na zespół, który stracił najmniej goli w sezonie. Mateusz Kochalski, a więc jedyny młodzieżowiec w lidze, który rozegrał wszystkie mecze wyciągał piłkę z siatki zaledwie 20 razy. Tylko siedem bramek Kochalski wraz z defensywą stracił w samej rundzie wiosennej, co bardzo dobrze świadczy o bloku obrońców – Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Damian Jakubik i Dawid Abramowicz. Cegiełkę do tego wyniku dołożył również Mateusz Bodzioch.
O ile „Zieloni” dysponowali najlepszą defensywą w rozgrywkach, to ich siła rażenia sklasyfikowana została na czwartym miejscu. Lepsze w tym elemencie okazały się drużyny: ŁKS-u Łódź (59 bramek), Bruk-Betu – 56 i Arki – 51. Z kolei tyle samo goli w sezonie co Radomiak, a więc 49, uzyskały jeszcze zespoły: GKS-u Tychy i Miedzi Legnica.
W meczach rozgrywanych u siebie najlepszy okazał się Górnik Łęczna, który uzyskał 36 punktów, a więc tyle samo co drugi Radomiak, ale miał lepszy bilans bramkowy (30:10, a radomianie 27:9). Za to na obcych boiskach Radomiak sklasyfikowany został na pierwszym miejscu i z dorobkiem 32. punktów okazał się lepszy od Arki (31.) i Bruk-Betu (30.).