Z uwagi na imprezę masową mecz w Bydgoszczy mogło obejrzeć 5 tys. widzów, i taka też liczba widzów, pojawiła się w czwartek podczas meczu Zawiszy z Radomiakiem Radom. O ile, Zieloni w porównaniu do meczu ligowego ze Śląskiem Wrocław, zagrali bez ośmiu podstawowych zawodników, tak już rywale potraktowali mecz niezwykle poważnie. Mimo wszystko faworytem i to zdecydowanym byli podopieczni Mariusza Lewandowskiego. Radomianie zgodnie z przewidywaniami zepchnęli przeciwników na ich połowę i od początku gry stwarzali sytuacje strzeleckie. Ku radości miejscowych fanów, to jednak Zawisza wyszedł na prowadzenie. Niezwykle kosztowny błąd w skutkach popełnił Raphael Rossi, który zmusił Jakuba Ojrzyńskiego do wyjścia na przedpole. Golkiper wślizgiem wybił futbolówkę wprost pod nogi Piotra Okuniewicza, a ten strzałem z około 25 metrów umieścił piłkę w pustej bramce!
https://www.cozadzien.pl/radom/stadion-coraz-drozszy-budowa-znow-przedluzona/86494
W 28 minucie Mateusz Oczkowski nieprawidłowo w polu karnym zatrzymywał Michała Feliksa a sędzia Paweł Pskit podyktował gościom rzut karny. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Filipe Nascimento. Kilka chwil później Dariusz Pawłowski, stanął przed szansą zdobycia drugiego gola dla radomian, ale z najbliższej odległości przestrzelił. Ten sam zawodnik w 39 minucie wpadł w pole karne Zawiszy, ale strzał z ostrego kąta wybił na róg Michał Oczkowski. Po tej akcji na strzał z narożnika pola karnego zdecydował się Rossi, ale futbolówkę w ostatniej chwili wypiąstkował ponad poprzeczkę golkiper miejscowych.
https://www.cozadzien.pl/sport/czas-na-puchar-zawisza-bydgoszcz-rywalem-radomiaka-radom/86482
Już w 20 sekundzie po wznowieniu 2. połowy Feliks powinien podwyższyć rezultat, ale z bliskiej odległości trafił w stojącego w świetle bramki rywala! Zaledwie 60 sekund później Maurides uderzył z półobrotu, ale na posterunku był Oczkowski. Bramkarz bydgoskiego klubu popisał się fantastyczną paradą także w 56 minucie, kiedy zatrzymał kąśliwy strzał Leandro Rossiego, a chwilę później wybronił zbyt lekki strzał z kilku metrów Feliksa! Po 20 minutach gry 2. połowy w końcu celny strzał oddali miejscowi, ale futbolówkę po uderzeniu Sebastiana Rugowskiego wypiąstkował Ojrzyński. W 70 minucie sędzia Pskit dopatrzył się zagrania piłki ręką w polu karnym zawodnika Zawiszy i po raz drugi podyktował jedenastkę. Także i tym razem pewnym egzekutorem okazał się Nascimento, który strzelił mocno w prawy róg bramki a Oczkowski rzucił się w przeciwną stronę. Dziesięć minut później goście wyprowadzili kontratak, po którym futbolówka znalazła się w polu karnym pod nogą Mauridesa, a ten strzałem w długi róg bramki podwyższył rezultat i zapewnił drużynie awans do III rundy. Losowanie tejże rundy odbędzie się w piątek 21 października.
Zawisza Bydgoszcz – Radomiak Radom 1:3 (1:1)
Bramki: Okuniewicz (14’) - Nascimento 2 (28’ k., 72’ k.), Maurides (80’).
Radomiak: Ojrzyński – Pawłowski, Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Matos (67’ Semedo), Nascimento (82’ Nowakowski), Leandro (67’ Luizao), Feliks (77’ Sokół), Maurides (82’ Łukasik).