Zespół Broni Radom w czwartek stanął przed obiektywami kamer i aparatów fotograficznych. Zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy zaprezentowali się bardzo dobrze, co pozwala być optymistą przed wznowieniem rundy wiosennej. - Atmosfera w drużynie jest dobra. Nasz zespół to taka trochę mieszanka rutyny z młodością. Starsi zawodnicy wprowadzają tych młodych i myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku – powiedział Dawid Sala, a więc grający asystent trenera Dariusza Różańskiego.
Sam opiekun również zadowolony był z okresu przygotowawczego, jak i z poczynionych transferów. - Wydaje mi się, że ten kierunek który obraliśmy z zarządem, a dotyczący transferów został zrealizowany. Poczyniliśmy trzy transfery do klubu, a ponadto w zespole pozostali wszyscy piłkarze, których chcieliśmy mieć wiosną – oznajmił trener Różański.
Szkoleniowiec na konferencji prasowej przedstawił również plany na nadchodzące pół roku. - Mamy swój cel. Nie chcemy spaść poniżej lokaty wypracowanej po jesieni – dodał trener III-ligowca z Plant.
Przypominamy, że Broń jesienią zgromadziła 26 punktów, co klasyfikuje ja na ósmym miejscu w tabeli.
Tymczasem pierwszym rywalem radomian będzie w niedzielę zespół Legii II Warszawa. Przeciwko Broni zagra m.in., były bramkarz Radomiaka, a więc Mateusz Kochalski. Jego „nowy – stary” zespół zajmuje trzecie miejsce.
Już wiemy, że przeciwko drużynie ze stolicy Broń nie zagra w najsilniejszym składzie. Wprawdzie nikt z zawodników nie będzie musiał pauzować za kartki, ale w ostatnich dniach kontuzji doznali: Jakub Góźdź i Przemysław Wicik.
Bolesny może okazać się zwłaszcza brak kapitana zespołu, który bardzo dobrze spisywał się w okresie przygotowawczym, a jego najsilniejszą stroną były stałe fragmenty gry. Wszystko wskazuje na to, że Wicik rundę wiosenną rozpocznie od meczu z Huraganem Morąg, a więc już od następnej serii gier.
Mecz Legii II z Bronią odbędzie się w niedzielę o godz. 12 w Ząbkach. W pierwszym meczu rozegranym pomiędzy drużynami jesienią Broń uległa rywalom 0:2.
Aktualna tabela rozgrywek III ligi gr. I - TABELA.