Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Przegrane radomian na gali KSW 57 w Łodzi

Przegrane radomian na gali KSW

Na początek gali KSW 57 do walki stanął Albert Odzimkowski. Rywalem zawodnika Radomskiego Klubu Taekwon-do był Niemiec Christian Eckerlin, dla którego był to debiut w KSW. "Złoty" walczył w tej federacji już po raz drugi. Trzyrundowy pojedynek był bardzo zacięty. W dwóch pierwszych Odzimkowski przenosił walkę do porteru, a Niemiec atakował w stójce. W trzeciej rundzie rywal przejął inicjatywę i punktował radomianina mocnymi ciosami. Ostatecznie sędziowie niejednogłośnie zdecydowali o zwycięstwie Eckerlina (29-28, 28-29, 29-28).

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Czwartą walką gali było starcie Cezarego Kęsika, zawodnika Cross Fight Radom z Abusem Magomedovem. Po wyrównanym początku reprezentant Niemiec zaczął przejmować inicjatywę i przeważał w stójce. Kęsik próbował sprowadzić rywala do parteru, ale Magomedov wykorzystał okazję i wygrał poprzez duszenie gilotynowe. Polak stracił przytomność i sędzia przerwał pojedynek w drugiej rundzie po minucie i 53 sekundach. Dla Kęsika to pierwsza porażka w karierze a Magomedov udanie zadebiutował w KSW. 

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

W starciu wieczoru Phil de Fries obronił pas w wadze cięzkiej wygrywanąc z Michałem Kitą. Anglik wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Polecamy