http://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-awansuje-juz-w-niedziele/55716
Dwa mecze z czystym kontem, cztery domowe spotkania bez porażki (i straconej bramki) wiosną i osiem z rzędu. Druga najlepsza defensywa we wszystkich trzech najwyższych klasach rozgrywkowych w Polsce w domowych meczach. Tak wyglądają statystyki Radomiaka przed kolejnym szturmem na radomską twierdzę. Tym razem dopuści się go jeden z najsłabszych zespołów w stawce, który co prawda na ścięcie nie przyjedzie, ale nie powinien stanowić dla radomian dużej przeszkody.
Objazdowe rozdawnictwo punktów
Do Radomia przyjeżdża zespół ze Stargardu, który wyjazdowe mecze w tym sezonie traktuje bardziej jako wycieczki krajoznawcze. Trzy zwycięstwa (Elbląg, Pruszków i Tarnobrzeg) i remis (Łęczna), nie przynoszą stargardzianom chluby. Punkt w Łęcznej zdobyli co prawda niedawno, ale na zwycięstwo czekają od dziewięciu spotkań, czyli od początku października. Gorzej od drużyny Adama Topolskiego poza domem punktują tylko trzy zespoły. Na wyjazdach Błękitni zdobyli dotychczas 13 bramek, co jeszcze nie jest najgorszym wynikiem, ale stracili ich aż 30, co jest czwartym najgorszym wynikiem w lidze. Mało tego, tylko Siarka Tarnobrzeg ma gorszy bilans bramkowy w meczach poza własnym domem (-20 przy -17 Błękitnych). Mariusz Rzepecki zaledwie dwukrotnie nie musiał wyciągać piłki z siatki.
Bramkostrzelni
Dość jednak o minusach Błękitnych. Za co można ich wyróżnić? W ostatnich trzech meczach klub ze Stargardu strzelał bramkę. Wcześniej nie udało mu się tego zrobić w Łodzi i był to dopiero drugi przypadek wiosną, kiedy piłkarze Błękitnych nie zdobyli gola w meczu (poprzednio dokonali tego w Rybniku). Wniosek z tego prosty - w spotkaniach z Błękitnymi zawsze coś się dzieje. Trzykrotnie w tej rundzie średnia goli w meczu przekraczała pięć, a Radomiak, który pod tym względem błyszczał jesienią, tylko raz w tym roku zafundował kibicom takie widowisko. Zresztą drużyna z północy strzeliła wiosną... dwa gole więcej niż "Zieloni". Łączny bilans goli Błękitnych to 13-14. Podopieczni Adama Topolskiego najczęściej trafiają w pierwszym kwadransie po przerwie (cztery razy), a bramki tracą głównie w ostatnim kwadransie gry (sześć straconych goli). Najwięcej trafień na koncie mają Adrian Kwiatkowski i Krystian Sanocki - po trzy.
http://www.cozadzien.pl/sport/ostatni-mecz-sezonu-radomiaka-przelozony/55709
Komplet domowych zwycięstw
Co wyjdzie nam po zsumowaniu plusów i minusów? Radomiak nie może obawiać się domowego starcia z takim rywalem. Nawet trener Dariusz Banasik po meczu w Łodzi mówił, że nie wyobraża sobie scenariusza innego niż wygrana swoich podopiecznych. Tym bardziej, że stargardzianie to ekipa, która bardzo "leży" liderowi drugiej ligi. Na trzy mecze w Radomiu, trzy zakończyły się wygranymi Radomiaka, w tym dwa razy do zera. Warto podkreślić, że trzy z czterech goli strzelonych Błękitnym w domowych potyczkach, padły w pierwszych 20 minutach gry.
Bilans bramkowy spotkań z Błękitnymi poprawia jesienny pogrom 6:0, kiedy na listę strzelców wpisało się sześciu różnych piłkarzy. Wtedy także udało się szybko otworzyć wynik spotkania. Łączny bilans gier pomiędzy oboma zespołami to cztery wygrane Radomiaka, remis i dwie porażki. Stosunek bramkowy? 11-3 na korzyść "Zielonych".
http://www.cozadzien.pl/sport/pilkarze-radomiaka-wsparli-schronisko/55697
Mecz z młodzieżą w tle
Wygrana prawdopodobnie nie zapewni Radomiakowi awansu (choć istnieje szereg wydarzeń, które mogą do tego doprowadzić), ale trzech punktów zdobytych w meczu ze Stargardem nie można lekceważyć, bo mogą one przyczynić się do szybszego wywalczenia promocji. A to jest niezwykle ważne w kontekście walki o pieniądze z Pro Junior System. Obecnie "Zieloni" są bliscy otrzymania premii, ale muszą wyprzedzić w tabeli systemowej... Błękitnych. Tym samym spotkanie z walczącą o utrzymanie drużyną zyskuje dodatkowy podtekst.
2000 kilometrów w nogach
Goście będą osłabieni tylko jednym zawodnikiem - Filip Karmański obejrzał ostatnio ósmy żółty kartonik. Trener Adam Topolski zapewne dokona kilku rotacji w ustawieniu, bo drużyna ze Stargardu ma za sobą bardzo intensywny tydzień. Co prawda w środę, kiedy Radomiak podróżował do Łodzi, Błękitni podejmowali Siarkę Tarnobrzeg, ale za to w weekend ekipa z północy przejechała 1300 km w drodze w dwie strony do Siedlec. Teraz musi dołożyć kolejne 600, by dojechać do Radomia, więc ciężko będzie nie odczuwać takich trudów podczas meczu.
Radomska drużyna pomiędzy meczami trenowała lżej i miała chwilę na regenerację. Wartością dodatnią w zespole będą Meik Karwot i Jakub Wawszczyk, którzy odpoczywali w środę. Zwłaszcza lewy obrońca, który wiosną często zapuszcza się pod bramkę rywala, może skorzystać z dodatkowych zapasów energii. Po raz kolejny rekord minut bez wpuszczonego gola śrubuje Artur Haluch, który obecnie jest niepokonany od 225 minut.
http://www.cozadzien.pl/sport/slaski-sedzia-poprowadzi-mecz-radomiak-blekitni/55695
Okazję do zachowania kolejnego czystego konta golkiper "Zielonych" będzie miał już w niedzielę o godz. 17. Wtedy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego Rafała Rokosza, a my rozpoczniemy relację LIVE z meczu Radomiak - Błękitni na naszym portalu.