Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Radomiak przegrał w Toruniu

Radomiak przegrał w Toruniu

Zacięte i wyrównane spotkanie obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Toruniu. Przynajmniej ci, których wpuścili gospodarze, bo fani Radomiaka zostali zawróceni przy bramkach. Radomiak podtrzymał złą passę meczów wyjazdowych i przegrał z trzecią w tabeli Elaną Toruń 1:2. Jedynego gola dla "Zielonych" zdobył Leandro, który skutecznie wykonał rzut karny.

Obydwa zespoły podeszły do siebie z dużym respektem i dystansem. W pierwszych minutach gry dominowała rozwaga i wyważenie, przez co brakowało ciekawych i groźnych sytuacji. Nieco nerwowości wkradło się w szeregi "Zielonych" po stracie Leandro, czego następstwem był rzut rożny i pierwszy celny strzał rywali, ale w obydwu sytuacjach udało się zażegnać niebezpieczeństwo. Radomiak odpowiedział trzema niecelnymi uderzeniami z dystansu i znów rozpoczęły się piłkarskie szachy. Pierwsza celna próba "Zielonych" również nie zmieniła wyniku spotkania, dzięki dobrej interwencji Michała Nowaka. Jeszcze lepiej spisał się Artur Haluch, który końcami palców sparował potężny strzał gospodarzy. 

Podopieczni trenera Dariusza Banasika powinni odpowiedzieć bramką, ale Leandro nieoczekiwanie przegrał rywalizację z bramkarzem w sytuacji sam na sam. Wtedy do głosu doszli torunianie. Najpierw Dominik Kościelniak chybił z bliskiej odległości, a potem Mateusz Stryjewski przetestował Halucha strzałem z dystansu. W końcówce pierwszej połowy doczekaliśmy się kolejnych okazji z obu stron. Artur Lenartowski nie trafił w światło bramki, Damian Szuprytowski stając oko w oko z Nowakiem strzelił wprost w niego, a Patryk Urbański oddał mocne uderzenie z rzutu wolnego, które poszybowało ponad bramką Radomiaka. Do przerwy, mimo emocji, nie padły bramki.

Po zmianie stron doskonałą sytuację zmarnował Patryk Mikita. Skrzydłowy zdołał wyprzedzić obrońców, wyjść na sam na sam i uderzyć obok bramkarza, ale jednocześnie posłał piłkę obok słupka. Pierwsza bramka w tym spotkaniu była dziełem przypadku. Po wrzucie piłki z autu obrońcy Radomiaka próbowali wybić futbolówkę, Patryk Urbański huknął z woleja, piłka rykoszetem odbiła się do Michała Grudniewskiego i... wpadła do bramki. Szansę na wyrównanie mieliśmy niedługo po tym, jak na boisku zameldował się Bruno Luz. Portugalczyk fatalnie spudłował z bliska po dośrodkowaniu Leandro, a dobitkę Rafała Makowskiego zablokowali rywale. Po kolejnej akcji z udziałem Luza, Michał Nowak popisał się natomiast dobrą interwencją na szesnastym metrze.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Szansę "Zielonym" dał rzut karny, który wywalczył Damian Jakubik. Obrońca został wycięty równo z ziemią podczas próby strzału z bliskiej odległości. Do "jedenastki" podszedł oczywiście Leandro, który nie pomylił i się po raz 30. w barwach naszego zespołu zdobył gola z rzutu karnego. Radość nie trwała długo. Zaledwie minutę po tym zdarzeniu Elana ponownie prowadziła. Dominik Kościelniak tym razem nie chybił głową, w czym wyraźnie pomogła mu bierna postawa Damiana Jakubika, który zgubił krycie. Ostatnie minuty spotkania to desperackie strzały "Zielonych", próba wywalczenia kolejnego rzutu karnego i powstrzymywanie kontrataków Elany. Na nic się to zdało. Radomiak przegrał 1:2 i wyrównał najdłuższą ligową serię wyjazdów bez wygranej od czasu powrotu do drugiej ligi.

Za tydzień Radomiak podejmie u siebie Widzew Łódź w najciekawszym meczu tej jesieni w naszym mieście.

STATYSTYKI (Elana - Radomiak, w nawiasie do przerwy)

Strzały celne: 5-5 (3-3)
Strzały niecelne: 5-7 (4-3)
Strzały zablokowane: 2-5 (1-2)
Faule: 13-6 (8-6)
Rzuty rożne: 5-4 (4-2)
Spalone: 1-4 (0-1)

Elana Toruń - Radomiak Radom 2:1 (0:0)
Bramki:
Urbański (59'), Kościelniak (76') - Leandro (74' rzut karny)

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Elana: Nowak - Andrzejewski, Górka, Urbański, Kołodziejczyk - Stefanowicz, Wołkowicz, Kryszak (21' Lenartowski, 89' Felsch), Kościelniak (83' Lenkiewicz), Stryjewski (68' Aleksandrowicz) - Kozłowski

Radomiak: Haluch - Grudniewski, Klabnik, Świdzikowski (85' Winsztal) - Wawszczyk, Makowski (85' Karwot), Kaput (75' Filipowicz), Szuprytowski (68' Luz), Jakubik - Mikita, Leandro.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Polecamy