Gospodarze tuż przed rozpoczęciem meczu z Zagłębiem mieli o co walczyć. Nie dość, że chcieli zrewanżować się rywalowi za wstydliwą porażkę (1:6 z poprzedniego sezonu), to jeszcze w przypadku wygranej, awansowaliby w tabeli na szóste miejsce. Co więcej do czwartej Pogoni Szczecin, jak i piątego Widzewa Łódź, podopieczni Mariusza Lewandowskiego traciliby tylko punkt! Należało pamiętać, że lubinianie w samym 2023 roku wygrali już na obcych boiskach w Poznaniu z Lechem, jak i we Wrocławiu ze Śląskiem… Wszystkie te czynniki zapowiadały niezwykłe emocje.
Pojedynek to potwierdził i rozpoczął się od mocnego uderzenia. W 10 minucie kapitalną interwencją popisał się Gabriel Kobylak, który wyciągnął się niczym struna od gitary i w sobie znany sposób, opuszkami palców wybił piłkę, po strzale Dawida Kurminowskiego na róg! Najgroźniej, bez dwóch zdań było za to w 14 minucie, kiedy zmierzającą do bramki, po strzale Kurminowskiego piłkę, dosłownie z linii bramkowej wybił… Damian Jakubik.. W odpowiedzi kunsztem bramkarskim wykazał się Sokratis Dioudis, który na ciężkiej i grząskiej murawie wybronił strzał Berto Cayargi...
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-zaglebie-lubin-relacja-live/89781
Kulminacyjny moment 1. połowy miał miejsce w 34 minucie! Piłkę tuż za narożnikiem pola karnego ustawił Damjan Bohar i wykorzystując złe ustawienie Kobylaka, dał Miedziowym prowadzenie. W 40 minucie blisko zdobycia kontaktowego gola był Leonardo Rocha, ale piłkę po strzale głową, przed siebie wypiąstkował Dioudis. Chwilę później rosły napastnik tylko uderzył pięścią w murawę, okazując niezadowolenie, po tym jak uderzona przez niego piłka przeszła o centymetry obok słupka! Druga część gry rozczarowała. Wydawało się, że gospodarze rzucą wszystko na jedną szalę i zmuszą rywali do obrony. Tak się nie stało. Co więcej, to Miedziowi skrzętnie wykorzystywali posiadanie piłki radomian i wypracowywali kontrataki. Po jednym z nich bliski podwyższenia rezultatu był Tomasz Pieńko, ale piłkę na raty chwycił Kobylak. Trener Mariusz Lewandowski rotował zespołem, wprowadzając m.in., Thabo Cele, jak i Franka Castanede, ale i oni nie wnieśli ożywienia w poczynania drużyny. Ostatecznie Radomiak doznał pierwszej porażki w rundzie wiosennej.
Radomiak Radom - Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)
Bramka: Damjan Bohar
Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 14. Damian Jakubik, 29. Raphael Rossi, 92. Mike Cestor, 33. Dawid Abramowicz - 7. Lisandro Semedo (64, 70. Frank Castañeda), 10. Roberto Alves (84, 90. Jakub Nowakowski), 77. Chrístos Dónis (64, 2. Thabo Cele), 80. Berto Cayarga, 20. Luís Machado (84, 18. Krystian Okoniewski) - 17. Leonardo Rocha.
KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 27. Bartłomiej Kłudka, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 13. Mateusz Grzybek - 26. Kacper Chodyna, 20. Marko Poletanović (67, 6. Tomasz Makowski), 99. Łukasz Łakomy, 21. Tomasz Pieńko (78, 18. Filip Starzyński), 39. Damjan Bohar (77, 7. Saša Živec) - 90. Dawid Kurminowski (68, 15. Martin Doležal).