Radomiak Radom pokonał Legię II Warszawa 2:0 w meczu sparingowym, który został rozegrany na bocznym boisku przy ul. Struga 63. W zespole "Zielonych" wystąpili rezerwowi piłkarze pierwszego zespołu oraz młodzież z czwartoligowych rezerw. Bramki dla radomian zdobyli Dawid Jabłoński i Patryk Winsztal. W składzie gości zobaczyliśmy m.in. Williama Remy'ego.
Spotkanie od początku do końca kontrolowali piłkarze Radomiaka, którzy już po 10. minutach gry powinni prowadzić 1:0. Patryk Mikita dostał dobre podanie w pole karne, ale z bliskiej odległości strzelił wprost w dobrze ustawionego Cezarego Misztę. Na trafienie nie trzeba było jednak długo czekać, bo już po kwadransie na listę strzelców wpisał się Dawid Jabłoński. Skrzydłowy przelobował bramkarza Legii po dalekim podaniu od Artura Halucha. Niedługo potem dobrą sytuację zmarnował Jakub Rolinc, który został powstrzymany po wyjściu na sam na sam z bramkarzem.
Radomiak szukał kolejnych bramek i miał groźną okazję po rzucie wolnym. Z ok. 25 metrów uderzał Maciej Filipowicz, lecz piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką. W 26. minucie spotkania strzał głową po rzucie rożnym oddał Patryk Winsztal, jednak nie zdołał trafić w bramkę. Podobnie było po uderzeniu Michała Kaputa z dystansu. Goście nie stworzyli sobie praktycznie żadnej dogodnej sytuacji. Szansę na taką zmarnował Łukasz Zjawiński, który nie opanował piłki zagrywanej za plecy obrońców. Przed przerwą Filipowicz raz jeszcze spróbował zaskoczyć bramkarza, tym razem po akcji. Miszta obronił jednak piłkę lecącą pod poprzeczkę, strącając ją na rzut rożny.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch dobrych akcji Radomiaka. W pierwszej z nich w pole karne wpadł Dawid Jabłoński. Skrzydłowy nie zdołał jednak dograć do kolegi z zespołu. Niedługo potem z dystansu uderzał Jakub Rolinc, a jego strzał minimalnie minął słupek bramki strzeżonej przez Misztę. Po zmianie stron warszawianie byli aktywniejsi w ofensywie. Po jednej z akcji skrzydłem obrońcy Radomiaka uratowali sytuację wybijając piłkę na rzut rożny w ostatniej chwili. Goście oddali też pierwszy strzał na bramkę "Zielonych", ale wykopali piłkę poza teren boiska.
W 53. minucie spotkania radomianie wykonywali rzut wolny z odległości ok. 25 metrów od bramki rywali. Do piłki podszedł Jakub Rolinc, który huknął ponad poprzeczką. W odpowiedzi groźną akcję gości napędził Michał Karbownik, jednak na posterunku byli defensorzy Radomiaka, którzy ponownie zdołali zażegnać niebezpieczeństwo. Niedługo potem piłkę w środkowej strefie boiska stracił William Remy. Na błędzie Francuza skorzystał Michał Kaput, który zagrał do Patryka Mikity. Ten odegrał w pole karne, gdzie był dobrze ustawiony Patryk Winsztal. "Wini" huknął z 15 metrów wprost w okienko bramki Legii, nie dając bramkarzowi szans na interwencję.
Nie był to pierwszy błąd Remy'ego, który chwilę wcześniej stracił piłkę na rzecz Winsztala przed polem karnym, ale wtedy radomianom nie udało się zakończyć akcji strzałem. W 67. minucie gry legioniści strzelili kontaktowego gola, jednak sędzia asystent zasygnalizował spalonego. Warszawianie rzucili się do ataków, które napędzał wprowadzony po przerwie Amos Shapiro-Thomson. Stołeczna drużyna znów trafiła do bramki, ale i tym razem sędziowie dopatrzyli się spalonego. Gdyby nie chorągiewka w górze, na listę strzelców wpisałby się Maciej Rosołek, któremu asystował Michał Karbownik.
Ostatnie minuty przyniosły kilka szans dla obydwu zespołów. Po stronie Radomiaka dobrą sytuację miał Maciej Filipowicz, który dobijał zablokowany strzał Patryka Winsztala. Pomocnik znalazł się w polu karnym i próbował pokonać bramkarza podcinając piłkę, ale ta ostatecznie przeleciała nad poprzeczką. Legia II szukała podania w pole karne. Jedną z prób przerwał Karol Kucharski, który jednak nie ustrzegł się błędu. W kolejnej akcji obrońca stracił równowagę w polu karnym podczas pojedynku z rywalem, który zdołał zagrać do kolegi z zespołu. W zamieszaniu podbramkowym radomianom udało się zablokować strzał i nie dopuścić do straty bramki.
Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:0. Warto dodać, że w Radomiaku zagrało kilku młodych zawodników z rezerw: Kacper Wiatrak i Adrian Nowosadko rozegrali pełne 90 minut, a Jan Imiołek i Dominik Stępień weszli na boisko z ławki rezerwowych. Wspomniany Wiatrak został niedawno włączony do kadry pierwszego zespołu.
STATYSTYKI (Radomiak - Legia II, w nawiasie do przerwy)
Strzały celne: 4-0 (3-0)
Strzały niecelne: 7-2 (3-0)
Strzały zablokowane: 2-2 (1-0)
Rzuty rożne: 9-6 (8-2)
Faule: 11-18 (7-11)
Spalone: 0-3 (0-0)
Radomiak Radom - Legia II Warszawa 2:0 (1:0)
Bramki: Jabłoński (15'), Winsztal (63')
Radomiak: Haluch (53' Bielikow) - Wawszczyk, Kucharski, Wiatrak, Nowosadko - Kaput (65' Imiołek), Filipowicz - Mikita, Winsztal, Jabłoński (75' Stępień) - Rolinc
Legia II: Miszta - Leleno, Bondarenko, Remy, Matuszewski - Wojtysiak (46’ Cichocki), Pruchnik (46’ Gęsior), Karbownik (60’ Cielemęcki), Praszelik (70’ Ciepiela), Aftyka (46’ Shapiro-Thompson) - Zjawiński (46’ Rosołek).