Wypowiedzi pomeczowe - TUTAJ
Zapis relacji live - TUTAJ
O ile w sobotnim meczu pierwsza połowa nie wyglądała najlepiej ani z jednej, ani z drugiej strony, tak w środowe popołudnie Radomiak wszedł w mecz zdecydowanie lepiej. W pierwszych minutach "zieloni" próbowali dostać się w pole karne głównie poprzez dośrodkowania z bocznych sektorów boiska, ale nie przynosiło to zamierzonego efektu. W 11 minucie po ładnym dryblingu do środka zszedł Leandro i oddał strzał w stronę bramki. Golkiper Wisły jednak nie miał problemu z wyłapaniem tego uderzenia. Chwilę później Stanisław Wierzgacz wyciągał już piłkę z siatki. Radomianie przejęli futbolówkę w środku pola, do przodu pognał z nią Szymon Stanisławski i z narożnika pola karnego oddał przepiękny strzał czym otworzył wynik spotkania! Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego po zdobyciu gola cofnęli się i czekali na kontrataki.
Gospodarze dłużej przebywali na połowie Radomiaka, ale nie stwarzali większego zagrożenia poza akcją z 27 minuty. Wtedy groźnie z daleka uderzał Kamil Hul i z problemami, ale skutecznie interweniował Michał Kula. "Zieloni" grali mądrze nie dopuszczając przeciwnika do strzeleckich sytuacji.
Po przerwie gospodarze śmielej ruszyli do ataku chcąc odrobić stratę. Bartłomiej Gołasa najpierw dośrodkował w pole karne i piłkę wybili defensorzy, a kilka chwil później sam uderzył na bramkę Michała Kuli. Golkiper Radomiaka jednak złapał futbolówkę. Miejscowi otworzyli się, a więc była to dobra sytuacja dla radomian do gry z kontrataku. Jedną z takich okazji "zieloni" wykorzystali w 54 minucie. Podanie z głębi pola otrzymał Leandro Rossi i pobiegł z piłką w stronę bramki, wyszedł sam na sam z Wierzgaczem i pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Wisły!
Ekipa z Sandomierza walczyła choćby o jedną bramkę, ale podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego wciąż grali solidnie i uważnie w defensywie. W kolejnych minutach brakowało klarownych sytuacji zarówno pod jedną jak i pod drugą bramką. Radomiak jednak grał rozsądnie i długo utrzymywał się przy piłce. Wszystko było pod kontrolą do 83 minuty. Wtedy w polu karnym jednego z zawodników Wisły faulował Jakub Cieciura, a "jedenastkę" na bramkę zamienił Bartłomiej Gołasa. W końcówce wkradło się trochę nerwowości, ale wynik nie uległ już zmianie.
Po końcowym gwizdku strzeliły korki od szampanów i "zieloni" cieszyli się z awansu do II ligi!
Na naszym fanpage CozadzienSport, możecie zobaczyć wideo z radością piłkarzy Radomiaka. TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Wisła Sandomierz - Radomiak Radom 1:2 (0:1)
Bramki: Gołasa 83' (k) - Stanisławski 13', Leandro 54'
Wisła: Wierzgacz, Ziółek (Pacholarz 60'), Beszczyński, Oślizło, Golasa, Piątkowski, Podstolak, Motyl (Kwiecień 74'), Chorab, Hul (Szepeta 80'), Rak (Mikulec 60")
Radomiak: Kula, Cieciura, Dubina, Świdzikowski, Sulkowski, Kiełtyka (W. Puton 84'), Agu, Radecki, Brągiel (Wnuk 90+1'), Leandro (Wolski 74'), Stanisławski
Wynik dwumeczu: 2:1 dla Radomiaka i awans "zielonych" do drugiej ligi.