Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Radomiak w tarapatach. Trzy miejsca w dół!

Radomiak w tarapatach. Trzy miejsca w dół!

Przed rundą wiosenną polskiej ligi jasnym było, że w walkę o utrzymanie zamieszanych będzie sześć zespołów. W okolicy czerwonej strefy znajdował się Radomiak (20 punktów po 18-stu kolejkach), Stal Mielec, Zagłębie Lubin (po 19 pkt), Puszcza Niepołomice, Korona Kielce (po 18) oraz Lechia Gdańsk (14) i Śląsk Wrocław (10). Wielu ekspertów typowało pewny spadek Lechii i Śląska, więc wśród kibiców pojawiło się przekonanie, że na trzecie, ostatnie miejsce spadkowe pozostało pięciu kandydatów. 

Niewiele zmieniło się po inauguracyjnym weekendzie, bowiem wymienione przeze mnie zespoły zdobyły łącznie trzy oczka. Radomiak został zdeklasowany przez Jagiellonię (0:5), Stal przegrała z GKS-em Katowice (0:1), Zagłębie z Pogonią Szczecin (0:1), a Śląsk z Piastem Gliwice (1:3). Swoje spotkania zremisowały za to Lechia Gdańsk (1:1 z Motorem Lublin), Puszcza Niepołomice (1:1 z Górnikiem Zabrze) i Korona Kielce (1:1 z Legią Warszawa). Choć ostateczne wyniki na pierwszy rzut oka nie powalają, należy pamiętać, że Motor był objawieniem rundy, Górnik skończył ją w górnej połowie tabeli, a Legia, mimo gry w dziesiątkę, wciąż walczy o mistrzostwo Polski. Lubinianie nieźle pokazali się z szóstą Pogonią, a Stal była bliska remisu z GKS-em, który tydzień później pokonał Raków Częstochowa. Tylko Radomiak i Śląsk byli wyśmiewani przez kibiców na portalach społecznościowych. 

 

Poważne problemy dla "Zielonych" pojawiły się jednak w kolejce nr 20. Spójrzmy w terminarz: Stal? Zagra z mistrzem Polski, Jagiellonią, która przecież chwilę temu wpakowała "piątkę". Korona? Z wciąż silnym Motorem, do tego z wracającymi po przerwie zawodnikami pierwszego składu. Lechia? Z rozpędzonym Lechem, który zdemolował Widzew 4:1. W poniedziałek zagrać między sobą miały Puszcza i Zagłębie, więc ewentualny remis wydawał się najkorzystniejszym, a zarazem dość prawdopodobnym wynikiem. Radomiak z kolei musiał pokonać u siebie najgorszą drużynę w lidze, która dotychczas na wyjeździe zdobyła zaledwie trzy punkty. Z możliwych dwudziestu siedmiu.

Może zabawmy się w małą zgadywankę... Jak zakończyła się dwudziesta kolejka, wręcz idealnie ułożona dla pozytywnego zakończenia weekendu Radomiaka?

  • Piątek: Stal Mielec stawia się przed własną publicznością wielkiemu mistrzowi. Choć już w pierwszym kwadransie gry traci, swoją drogą bardzo kontrowersyjnie uznaną przez VAR, bramkę, szybko pokazuje, że nie takim rywalom dawała radę. Skutecznie naciska na pogubioną defensywę "Jagi", od pierwszych chwil narzucając wysoki pressing. W 22. minucie bramkę strzela Robert Dadok, a po chwili sędzia wskazuje na jedenasty metr. Rzut karny wykorzystuje Piotr Wlazło - od tego czasu mielczanie skutecznie powstrzymują kolejne gwiazdy ligi; czy to Jesusa Imaza, czy Afimico Pululu. 2:1, trzy punkty zostają na Podkarpaciu.

  • Sobota: Radomiak daje się zdominować Śląskowi Wrocław, który jak gdyby nigdy nic kreuje kolejne akcje. W ostatnich minutach meczu sytuacje sam na sam marnują Samiec-Talar i Sylvester Jasper, a po chwili karci ich Michał Kaput, w 94. minucie odbierając ostatniemu (!) w tabeli zespołowi punkty. RKS do swojego konta dopisuje jedno oczko.

  • Niedziela: O 12:30 na Suzuki Arena w Kielcach "Scyzoryki" dominują faworyzowanych rywali. W podstawowym składzie wychodzi siedmiu Polaków, w tym sześciu poniżej 25. roku życia. Akcje napędzają Hubert Zwoźny i Mariusz Fornalczyk (obaj z rocznika 2003), ale regularnie swoje okazje marnują Martin Remacle i Adrian Dalmau. Goście również próbują się odgryzać, ale nieskuteczność Samuela Mraza doprowadza do czystego konta Rafała Mamli. W ostatnich minutach meczu rzut karny wykorzystuje Nuno - 1:0, trzy punkty dla Korony.

  • Tego samego dnia siedemnasta Lechia Gdańsk podejmowała lidera, Lecha Poznań, który musiał wykorzystać wpadki rywali (oczka straciła cała trójka - Jagiellonia, Raków i Legia). Bojowo nastawieni do walki o utrzymanie gospodarze od samego początku narzucają wysokie tempo. Po 17 sekundach od pierwszego gwizdka Lechici tracą piłkę we własnym polu karnym pod naciskiem rywala, prawie doprowadzając do straty bramki. 50 sekund później kolejny raz nacierają gospodarze - tym razem faulem na żółtą kartkę ratować musi się Alex Douglas, środkowy obrońca, który w 14. minucie po raz kolejny popełnia przewinienie, kończące się czerwonym kartonikiem. Lechia gra o jednego więcej i absolutnie dominuje faworytów, strzelając ostatecznie dość kontrowersyjną bramkę pod koniec pierwszej połowy, jednak do ostatniego gwizdka naciskając na rywali. 1:0, Lechia wciąż niepokonana za kadencji trenera Carvera.

 

  • Poniedziałek: Puszcza Niepołomice przed własną publicznością gra wyrównany mecz z sąsiadem w tabeli, Zagłębiem Lubin. Bramkę dla gospodarzy w 45. minucie zdobywa Grek Michalis Kosidis (22 lata, 8 goli, 2 asysty w tym sezonie), ale kwadrans po przerwie jest już 1:2 - dwukrotnie trafia Dawid Kurminowski. Co ciekawe, jak na portalu X celnie zauważył statystyk, Wojciech Frączek, w drużynie gości od 46. do 90. minuty występowało aż 11 Polaków, co jest niesamowitą rzadkością w Ekstraklasie.

Ostatecznie po weekendzie Radomiak (21 pkt) mimo dzielnie wywalczonego remisu spadł więc z 12. na 15. miejsce, wyprzedziła go Stal Mielec, Korona Kielce i Zagłębie Lubin (po 22). Puszcza (19) znalazła się w czerwonej strefie, a do bezpiecznej pozycji zbliża się Lechia (18). Z walki o utrzymanie najprawdopodobniej ostatecznie wypadł już Śląsk Wrocław. Jak wygląda 21. kolejka w kontekście istnej wojny na tym polu bitwy?

Piątek - Cracovia (5. miejsce) vs Korona
Sobota - Górnik Zabrze (7. miejsce) vs Radomiak
Legia (4. miejsce) vs Puszcza
Niedziela - Stal vs Pogoń (6. miejsce)
Poniedziałek - Zagłębie vs Lechia

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Polecamy