Pod koniec września E. Leclerc Radomka Radom wygrała turniej eliminacyjny dla I- i II-ligowych zespołów dzięki czemu awansowała do IV rundy siatkarskiego Pucharu Polski. Wtedy w pokonanym polu nasza drużyna zostawiła: Jokera Świecie, SMS Szczyrk i Spartę Warszawa. Po zwycięstwie w tych zawodach Jacek Skrok mówił: - Ta wygrana da nam prezent w postaci domowego meczu z zespołem z Ekstraklasy. W styczniu do Radomia przyjedzie 13. ekipa Ligi Siatkówki Kobiet, a nasi fani będą mogli zobaczyć jaka różnica dzieli Radomkę od najlepszych w kraju.
Rywalem radomskiego zespołu okazał się zespół Poli Budowlani Toruń. Mecz pomiędzy tymi drużynami został rozegrany w hali sportowej XIII LO przy ul. 25 czerwca w Radomiu, a nie jak wszystkie pojedynki Radomki na MOSiR-ze. – W tym samym czasie w hali przy Narutowicza ROSA Radom walczy w koszykarskiej Lidze Mistrzów. My chcieliśmy przełożyć nasz pojedynek na inny termin, ale rywalki się nie zgodziły. W związku z tym musieliśmy szukać innych rozwiązań i gramy w hali XIII LO. Dla nas to dobrze, bo na co dzień trenujemy na tym obiekcie – powiedział trener Radomki, Jacek Skrok.
Nasz zespół bardzo dobrze rozpoczął mecz z wyżej notowanym rywalem. Radomianki od początku grały bez kompleksów i spokojnie punktowały przeciwnika. Na początku pierwszego seta Radomka odskoczyła na bezpieczną przewagę, którą utrzymała do samego końca i wygrała tę partię 25:18.
Po zmianie stron podopieczne Jacka Skroka nie zwolniły tempa. Radomka nadal prowadziła grę, a dzięki dobrej zagrywce odrzucała rywalki od siatki. W drugim secie nasza drużyna prowadziła już 16:8, ale Budowlani jeszcze próbowali walczyć. Siatkarki z Torunie odrobiły część strat, ale nie zdołały doprowadzić do remisu i przegrały tego seta 20:25.
Przy prowadzeniu Radomki 2:0 trener rywali postanowił nieco zmienić skład. Na parkiecie pojawiła się m.in. Izabela Bałucka. Ta zawodniczka nieco uspokoiła grę po toruńskiej stronie siatki, a to przełożyło się na wynik. W trzecim secie gra toczyła się punkt za punkt i zwycięzcę tej partii poznaliśmy dopiero w samej końcówce. W niej minimalnie lepsze okazały się siatkarki z Torunia, który wygrały tego seta 25:23 i odrobiły część strat.
Na szczęście porażka w trzeciej partii nie podłamała Radomki. Nasze zawodniczki nie straciły rezonu i od mocnego uderzenia rozpoczęły czwartego seta. Radomka szybko zbudowała przewagę i wręcz zmiażdżyła rywala z Ekstraklasy. Tylko w tej partii nasze zawodniczki posłały siedem asów serwisowych, a to pozwoliło im wygrać tego seta 25:12, a całe spotkanie 3:1.
- Ten mecz był doskonałą reklamą projektu, jaką jest E. Leclerc Radomka Radom. Pokazaliśmy, że zespół z Ekstraklasy nie jest nam straszny. Co prawda torunianki zagrały nieco rezerwowym składem, ale to nie umniejsza naszej wiktorii. Pokazaliśmy dobrą siatkówkę, która mogła się podobać licznie zgromadzonym na trybunach kibicom – podsumował występ swoich zawodniczek Jacek Skrok.
Po tym zwycięstwie E. Leclerc Radomka Radom awansowała do V rundy Pucharu Polski. Na tym szczeblu do rywalizacji przystąpią niemal wszystkie najlepsze zespoły Ligi Siatkówki Kobiet. Kolejny mecz PP zostanie rozegrany 31 stycznia, jeżeli Radomka trafi na rywala z LSK spotkanie odbędzie się w Radomiu. Wcześniej, bo już w sobotę, 20 stycznia nasza drużyna zmierzy się na MOSiR-ze z Karpatami Krosno w kolejny meczu I ligi piłki siatkowej pań.
E. Leclerc Radomka Radom – Poli Budowlani Toruń 3:1 (25:18, 25:20, 23:25, 25:12)
Radomka: Przepiórka, Biała, Kubacka, Szczepańska, Borawska, Ponikowska, Bator (l), Samul (l) oraz Czajka, Pelczarska, Śmieszek
Budowlani: Jasińska, Janik, Ryznar, Hatala, Paulava, Lewandowska, Szczygłowska (l), Nowak (l) oraz Wójcik, Kavalenka