Samara Rodrigues de Almeida ma na swoim koncie między innymi mistrzostwa Francji, Rumunii, czy Brazylii. Urodziła się 16 lipca 1992 roku. 28-latka ma 185 centymetrów wzrostu. W trwającym sezonie Brazylijka miała okazję wystąpić w Polsce w barwach Grupy Azoty Chemika Police.
W poprzednich latach występowała w ośmiu klubach, między innymi w Bergamo, Cannes, Barueri oraz lidze brazylijskiej. Przyjmująca ma bogaty dorobek medalowy. W 2019 roku zdobyła mistrzostwo Francji, rok wcześniej mistrzostwo Szwajcarii, w 2017 roku mistrzostwo Rumunii, a w 2012 mistrzostwo Brazylii.
Oprócz tego zdobyła: Superpuchar i Puchar Szwajcarii, Puchar Rumunii oraz srebrne i brązowe krążki Mistrzostw Brazylii. Jako juniorka i kadetka występowała w reprezentacji Brazylii.
- Po rozwiązaniu kontraktu z Grupą Azoty Chemikiem Police Samara, która z powodu sytuacji na świecie utknęła w Polsce, skorzystała z naszej oraz naszych brazylijskich zawodniczek gościnności i została w Radomiu. Miała plan, żeby wrócić do Włoch i tam szukać klubu, ale została u nas i dołączyła do zespołu na treningi. Zrobiła bardzo dobre wrażenie i jej forma wskazywała na to, że może przydać się w drużynie. Przed nami coraz więcej spotkań, ważnych spotkań: Puchar Polski, zbliża się faza play-off, więc każda zawodniczka grająca na tym poziomie może nam się przydać - mówi Łukasz Kruk, dyrektor E.Leclerc Moya Radomki Radom.
Samara Rodrigues de Almeida wystąpiła w meczu o Superpuchar Polskiej Ligi Siatkówki w grudniu w barwach Grupy Azoty Chemika Police. Potem mistrz Polski przeprowadził zawodniczce badania lekarskie i motoryczno-fizyczne.
- Niestety, Samara nie przeszła testów medycznych. Bez wchodzenia w szczegóły, naszym zdaniem podpisanie kontraktu byłoby ryzykowane zarówno dla jej zdrowia, jak i dla dobra Chemika – mówił wtedy Maciej Karaczun, lekarz zespołu. - Przeprowadziliśmy również testy motoryczne. Wyniki wykluczyły Samarę z dalszej współpracy z Chemikiem – ocenił Łukasz Filipecki, trener przygotowania fizycznego.
Względy zdrowotne mieli jednak na uwadze włodarze radomskiego klubu. - Uprzedzając pytania o stan zdrowia zawodniczki, dodam tylko, że jesteśmy wszystkiego świadomi i gdyby cokolwiek się wydarzyło mamy w kontrakcie odpowiednie, zabezpieczające nas, zapisy. Na dzień dzisiejszy Samara na treningach prezentuje się bardzo dobrze i nie widać po niej żadnych problemów zdrowotnych - zaznaczył dyrektor Łukasz Kruk.