Radomianin przez lata był ważną postacią koszykarskiego świata w Polsce. Swoją karierę zaczynał w rodzimym AZS-ie, gdzie grał w drugiej oraz pierwszej lidze. To tutaj wypatrzył go Znicz Jarosław, z którym po roku wszedł do koszykarskiej ekstraklasy. Od tego momentu był w niej obecny nieprzerwanie przez 13 lat. W swoim CV ma grę dla Polpharmy Starogard Gdański, Anwilu Włocławek czy ROSY Radom. Do rodzinnego miasta wrócił na dwa sezony, w barwach "Smoków" zagrał w 77 meczach, dotarł z nimi do finału Pucharu Polski.
http://www.cozadzien.pl/sport/sukces-mlodych-koszykarzy/52997
Znaczną część kariery, również te ostatnie lata, Majewski spędził w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Drugie podejście do gry w Ostrowie było zdecydowanie bardziej udane. 37-latek wywalczył wicemistrzostwo oraz brązowy medal mistrzostw Polski. Był kapitanem zespołu, zapadł w pamięci miejscowych kibiców. Teraz pozostanie w klubie, ale już w innej roli. – Jestem wdzięczny, że dane mi było grać w koszykówkę tak długo. Przeżyłem wiele wspaniałych chwil, poznałem mnóstwo świetnych ludzi. Wszystko dobiega końca, tak jest też z karierami sportowców. Ja stwierdziłem, że pora spróbować się w czymś innym, cały czas będę przy drużynie, tylko że w innej roli. Klub prowadzi także szkółkę dla młodzieży, będę chciał koordynować ten projekt – mówi sam zainteresowany.
Majewski przez długi czas był ważną postacią Stali, jednak zmagał się z urazami. Problemy koszykarza wiązały się z pachwiną i barkiem. - Gram w koszykówkę od bardzo dawna. To fizyczny sport, jest dużo kontaktu, a ja nie zamierzałem nigdy nikomu odpuszczać. Teraz są tego konsekwencje, ale nie chcę w żaden sposób narzekać. Ciało w pewnym momencie odmawia posłuszeństwa, człowiek staje się ograniczony. Myślę, że to właściwy czas, żeby uszanować swoje zdrowie, które ma się przecież tylko jedno. Mam 36 lat, chcę się sprawdzić w czymś innym. Rozmawiałem z prezesem Matuszewskim i mamy ciekaw plan, ja też chcę spróbować swoich sił w nowej roli - komentuje zawodnik.
http://www.cozadzien.pl/sport/duda-zagra-w-radomiu/52968
W Ostrowie nie ukrywają, że chcą korzystać z doświadczenia Łukasza Majewskiego. – Ostrów zżył się z nim, a on zżył się z naszym klubem. Te dwa ostatnie sezony to był dla nas wspaniały czas, teraz znów walczymy o sukcesy. Cieszę się, że go poznałem i doceniam, jak bardzo pomógł nam w osiągnięciu historycznych wyników. Szanuję jego decyzję, choć to niewątpliwie duża starta dla koszykówki w Polsce. Lubiłem u niego tę zadziorność i wolę walki, był w tym niepowtarzalny. Teraz przed nami nowe wzywania, Łukasz cały czas będzie uczestniczył w życiu i rozwoju naszego klubu. Dobrze go mieć na swoim pokładzie - mówi Paweł Matuszewski, prezes BM Slam Stali.
Oprócz medali zdobytych w Stali, Majewski ma też na koncie brąz mistrzostw Polski zdobyty z Polpharmą Starogard Gdański. W finale Pucharu Polski grał nie tylko w ROSIE, ale też w Anwilu. Łącznie rozegrał 432 mecze, w koszykarskiej ekstraklasie rzucił 3210 punktów. 15 razy wystąpił w reprezentacji Polski. Indywidualnie nagradzano go jako najlepszego debiutanta, najlepszego obrońcę, największy postęp i za najbardziej spektakularny rzut sezonu. To ostatnie wyróżnienie zdobył w poprzednim roku.
http://www.cozadzien.pl/sport/postep-mlodziezy-rosy-blysnela-przeciwko-gtk/52914
W sezonie 2018/2019 Majewski zagrał w 11 meczach. W ekipie prowadzonej przez znanego radomskim kibicom trenera Wojciecha Kamińskiego, rzucał średnio 3,8 punktu, notował 0,9 zbiórek i 0,7 asyst. Oficjalne pożegnanie zawodnika odbędzie się w sobotę, 12 stycznia, przed meczem Stali z Anwilem Włocławek.