Drużyna Radomiaka do meczu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju przystąpiła po raz pierwszy od 36 lat. Wówczas przygoda radomian trwała zaledwie sezon. Dlatego teraz ambicje władz klubu, jak i kibiców są wygórowane. Przede wszystkim celem jest utrzymanie.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/lech-poznan-radomiak-radom-zdjecia/74713
Pierwszy krok w jego kierunku miał dać mecz z Lechem. Gospodarze w przyszłym roku świętować będą 100-lecie klubu i myślą o mistrzostwie. Dlatego też, to oni byli zdecydowanym faworytem starcia.
Ten rozpoczął się po myśli miejscowych, którzy już w 5 minucie zdobyli bramkę. Piłkę w siatce radomian umieścił Bartosz Salamon, ale obrońca w momencie oddawania strzału znalazł się na spalonym.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/wyjazd-kibicow-radomiaka-na-mecz-z-lechem-zdjecia/74684
W 23 minucie przed szansą wyprowadzenia gości na prowadzenie stanął Luis Machado, ale trafił piłką w poprzeczkę! Nie minęło kilka chwil i Lech po raz drugi ulokował futbolówkę w bramce debiutującego Filipa Majchrowicz. Tym razem umieścił ją Ishak, ale arbiter Bartosz Frankowski po analizie VAR, i tym razem dopatrzył się spalonego.
Do końca pierwszej części gry poznaniacy mieli przygniatająca przewagę, ale doskonale pomiędzy słupkami spisywał się Majchrowicz. Golkiper miał też sporo szczęścia, kiedy w trzeciej minucie doliczonego czasu, szwedzki napastnik Mikael Ishak trafił zza pola karnego w poprzeczkę!
https://www.cozadzien.pl/sport/dariusz-banasik-do-poznania-jedziemy-powalczyc-o-punkty/74693
Po zmianie stron tak dużo emocji już nie było, ale to wciąż zawodnicy „Kolejorza” dyktowali warunki gry. Na szczęście gole nie padły i to Zieloni mogli cieszyć się z punktu.
- Ten mecz na pewno da nam wiele do myślenia, a przede wszystkim wskazówek, na kolejne spotkania – oznajmił po meczu Sławomir Stempniewski, prezes klubu.
Lech Poznań - Radomiak Radom 0:0
Lech: 1. Mickey van der Hart - 2. Joel Pereira, 18. Bartosz Salamon, 37. Ľubomír Šatka, 3. Barry Douglas (74, 90. Artur Sobiech) - 21. Michał Skóraś (83, 8. Jan Sýkora), 6. Jesper Karlström (74, 30. Nika Kwekweskiri), 24. João Amaral (66, 10. Dani Ramírez), 25. Pedro Tiba, 7. Jakub Kamiński - 9. Mikael Ishak.
Radomiak: 1. Filip Majchrowicz - 14. Damian Jakubik, 37. Gonçalo Silva, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 7. Miłosz Kozak (75, 99. Mario Rondón), 11. Michał Kaput, 23. Filipe Nascimento, 10. Mateusz Radecki (85, 55. Meik Karwot), 20. Luís Machado (35, 9. Leândro) - 19. Karol Angielski (85, 97. Dominik Sokół).