Drużyna Broni do Aleksandrowa Łódzkiego jechała po katastrofalnym występie w domowym meczu z ostatnim w tabeli KS Wasilków. Za to trzecia siłą rozgrywek, a więc Sokół do meczu przystępował po pierwszej porażce w sezonie, którą poniósł w Warszawie z Ursusem.
https://www.cozadzien.pl/sport/mecz-podraznionych-druzyn-w-trzeciej-lidze/67898
Faworytem i to zdecydowanym byli więc gospodarze, ale od samego początku gry widać było, że trener Artur Kupiec, jak i jego podopieczni przez ostatni tydzień odrobili lekcję, i dość dobrze weszli w mecz. Radomianie przede wszystkim oddali inicjatywę rywalom, a sami starali się wyprowadzać kontrataki. Na szczęście dla gości zawodnicy Sokoła mieli kłopoty z przejściem przez szczelną defensywę, a jak już do tego doszło to na posterunku był Konrad Zacharski. W pierwszej połowie golkiper Broni nie miał jednak zbyt wiele pracy, bowiem ofensywne akcje Sokoła kończyły się przed polem karnym.
Dopiero, tuż na początku drugiej połowy miejscowi poważnie zagrozili bramce radomian, ale kunsztem wykazał się Zacharski wybijając piłkę na rzut rożny! Z upływem czasu pojedynek stawał się coraz bardziej nerwowy. Gubili się zwłaszcza faworyci, którzy popełniali wiele prostych strat, a radomianie coraz śmielej atakowali. Między innymi w 73. minucie przed szansą otworzenia wyniku stanął Dominik Leśniewski, ale piłka po jego strzale trafiła w obrońcę!
Widząc nieporadność gospodarzy trener Kupiec zdecydował się na kilka zmian. Te miały na celu wyprowadzić rywali z równowagi, i tak też się stało. Co więcej w ostatnich minutach, to radomianie dążyli do zdobycia kompletu oczek.
W 91. minucie na kolejny rajd prawą stroną zdecydował się Dominik Leśniewski. Piłkarz otrzymał podanie od Przemysława Śliwińskiego i pognał w kierunku chorągiewki rożnej. Znajdując się na wysokości pola karnego kapitan zespołu pokusił się o mocne dośrodkowanie, które było adresowane do Eliana de La Nueaza Hernandeza, który strzałem głową - tzw. szczupakiem - zmusił do kapitulacji Bartosza Kanieckiego. Tym samym radomianie odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie!
Sokół Aleksandrów Łódzki – Broń Radom 0:1 (0:0)
Bramka: Hernandez (91.)
Sokół: Kaniecki - Lis, Gieraga, Woźniczak, Szarpak, Bogołębski (76. Witasik) Bartosiński, Dziuba (46. Przezak), Maschera (65. Pióro), Kania (65. Sołtysiński), Wolinowski
Broń: Zacharski - Pociecha, Stefański, Machajek, Dias, Saavedra, Smuczyński (86. Hernandez), Dąbrowski, Goljasz (81. Kielak), Leśniewski, Śliwiński.