Jaki był rok 2017 dla ROSY Radom? Pełen wzlotów i upadków. "Smoki" dotarły do ćwierćfinałów PLK, ale też wypadły bardzo słabo w rozgrywkach międzynarodowych. Szansa na to, by zakończyć rok w dobrych nastrojach nadarzy się dosłownie w ostatniej chwili. Przedostatniego dnia 2017 roku, ROSA podejmie u siebie Czarnych Słupsk. Słupszczanie to ligowy outsider. Po 14 meczach plasują się dopiero na 15. miejscu w tabeli PLK.
Drużyna ze Słupska dotychczas wygrała zaledwie cztery spotkania, aż dziesięciokrotnie schodząc z parkietu ze spuszczonymi głowami. "Czarne Pantery" po całkiem niezłym początku rozgrywek z czasem kompletnie zgubiły formę. Po trzech zwycięstwach i dwóch porażkach (w tym po dogrywce z Asseco Gdynia) w pierwszych pięciu kolejkach, kolejne dziewięć gier to zaledwie jeden triumf i aż osiem porażek. Katastrofalny bilans nieco ratuje wygrana w Koszalinie, która przerwała serię siedmiu kolejnych gier bez zwycięstwa, jednak nie zmienia to ogólnego obrazu, który jasno mówi, że Czarni nie są silnym rywalem.
ROSA z kolei jest na fali wznoszącej. Choć serię trzech ligowych zwycięstw z rzędu przerwała porażka w Lublinie, "Smoki" poległy na Lubelszczyźnie dopiero po dogrywce. Także w europejskich pucharach radomianie wykazali się ambicją i wolą walki, a porażki, które ponieśli, nie pozostawiły złego wrażenia. Imponuje zwłaszcza strzelecka forma ROSY, która w każdym z ostatnich czterech ligowych spotkań przekroczyła lub zbliżyła się do bariery stu punktów. Warto zwrócić uwagę na fakt, że radomianie wreszcie zaczęli grać całym zespołem. Coraz częściej liczba zdobytych punktów rozkłada się równo między kilku graczy, co sprawia, że znacznie ciężej zatrzymać podopiecznych Wojciecha Kamińskiego.
Historia spotkań Czarnych Słupsk z ROSĄ Radom sięga początków przygody naszej drużyny w PLK. Nie jest ona jednak korzystna dla "Smoków". "Czarne Pantery" wygrały dziesięć z piętnastu bezpośrednich konfrontacji. Pozostałe pięć meczów to triumfy ROSY, w tym jedno zwycięstwo odniesione po dogrywce. ROSA dwukrotnie ograła Czarnych w rozgrywkach pucharowych. Ostatni pojedynek obydwu zespołów zakończył się minimalnym zwycięstwem słupszczan, który wygrali 68:67. Okazja do rewanżu? Lepszej niż dziś już nie będzie.
Sytuacja kadrowa w zespole ROSY jest niezmienna. Kontuzjowany jest jedynie Jarosław Trojan, a reszta zawodników pozostaje do dyspozycji Wojciecha Kamińskiego. Zaglądając w szeregi Czarnych Słupsk, znajdziemy kilka dobrze znanych na polskich parkietach nazwisk. W ekipie ze Słupska występuje wypożyczony z Radomia Łukasz Bonarek, czy doświadczony Daniel Wall. Skład uzupełnia reprezentacja zagranicznych koszykarzy, takich jak Justin Watts, czy Drew Brandon.
Początek spotkania ROSY Radom z Czarnymi Słupsk w sobotę, 30 grudnia, o godz. 18. Mecz odbędzie się w hali MOSiR-u przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu. Dla tych z Państwa, którzy nie będą mogli wybrać się na MOSiR, by podziękować ROSIE za koszykarskie emocje w 2017 roku, przeprowadzimy relację live z tego meczu.