Zespół Radomiaka nie miał zbyt dużo czasu na odpoczynek. Zaledwie dwa tygodnie po tym, jak drużyna wygrała Fortuna 1. Ligę i awansowała do ekstraklasy, piłkarze wraz ze sztabem szkoleniowym spotkali się na pierwszym treningu. Podczas niego brakowało wielu zawodników, których na próżno szukać także i teraz. Bez wątpienia najbardziej szkoda nieobecności: Raphaela Rossiego, który swoją postawą oczarował managerów różnych klubów piłkarskich, Damiana Gąski, któremu zakończył się okres wypożyczenia ze Śląska Wrocław, czy Adama Banasiaka (Chrobry Głogów). Ten miał duży wpływ na atmosferę panującą wewnątrz drużyny i z pewnością będzie go brakowało. W Radomiu nie ma już Patryka Mikity, a także co wzbudziło spory ból głowy trenera Banasika – Mateusza Kochalskiego. Jeszcze na tydzień przed planowanym meczem z Lechem Poznań – 23 lipca, godz. 20:30, wypożyczony z Legii Warszawa młodzieżowiec, był pewnym punktem zespołu i to właśnie od niego opiekun zaczynał ustawiać skład. Niestety na skutek kontuzji odniesionej przez golkipera Legii Cezarego Miszty w Superpucharze Polski (bramkarz złamał nos) mistrzowie kraju skrócili wypożyczenie Kochalskiego, bowiem nie mieliby potencjalnego zmiennika dla Artura Boruca. Podopieczni Czesława Michniewicza poza polską ligą, są przecież w trakcie rozgrywania spotkań eliminacyjnych o Ligę Mistrzów. - Jako pierwszy dowiedziałem się z Legii o tej całej sprawie. Mateusz był do nas wypożyczony, a więc to Legia decyduje w jego sprawie. Myślę, że w tego typu sytuacji, my jako Radomiak zachowalibyśmy się podobnie – odparł trener Banasik.
Działacze Radomiaka oczywiście nie przespali okienka transferowego i wysłali wszystkim 17 klubom sygnał, że w PKO Ekstraklasie zamierzają zadomowić się na dłużej. O ile wciąż trwają rozmowy dotyczące m.in., przyjścia Raphaela Rossiego (obecnie FC Sion), to zespół już podpisał umowy z zawodnikami mającymi w swoim życiorysie dość bogate piłkarskie CV. W Radomiu pojawił się wenezuelski napastnik Mario Rondón, który grał w mistrzu Rumunii CFR Cluj, środkowy obrońca Gonçalo Silva (portugalski Belenenses SAD), a także inny Portugalczyk 28-letni skrzydłowy - Luis Machado i młodzieżowiec Mateusz Grudziński. Jakby tego było mało to klub przedłużył umowę z Filipe Nascimento (zdobył efektownego gola w sparingu z Jagiellonią Białystok przyp. Red.). Blisko transferu do klubu jest także Brazylijczyk Maurides Junior.
https://www.cozadzien.pl/sport/sedziowal-mecz-z-warta-posedziuje-spotkanie-z-lechem-poznan/74674
W klubie pozostał także Miłosz Kozak i Karol Angielski. Obaj w sparingach pokazali, że zasługują na grę w podstawowym składzie. Kozak w czterech grach kontrolnych zanotował cztery asysty, a najlepszy strzelec „Zielonych” w takiej samej liczbie sparingów strzelił trzy gole.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-juz-bez-adama-banasiaka-ale-za-to-z-meikiem-karwot/74649
Dużo w porównaniu do ostatniego sezonu zmieniło się również w Lechu Poznań. Piątkowy rywal beniaminka z Radomia, nie ukrywa, że na 100-lecie istnienia klubu chce sięgnąć po najwyższe laury. W wykonaniu tego celu ma popularnemu „Kolejorzowi” pomóc nie kto inny, jak radomianin… Maciej Skorża. Trener przepracował z zespołem cały okres przygotowawczy, a dodatkowo klub pokusił się o kilka ciekawych transferów. Do najważniejszych z pewnością można zaliczyć powrót Szkota Barry’ego Douglasa, zakontraktowanie doświadczonych: Rafała Murawskiego i Artura Sobiecha, czy Joela Pereiry. Lech stracił tak naprawdę tylko jednego kluczowego zawodnika, bowiem Union Berlin wybrał Tymoteusz Puchacz. To właśnie bramka tego piłkarza, zdobyta z rzutu karnego w dogrywce pucharowego starcia w Sosnowcu, dała Lechowi remis i karne z Radomiakiem. Po nich, jak wiemy awansowali „lechici”.
Mecz pomiędzy Lechem, a Radomiakiem zainauguruje sezon PKO Ekstraklasy i rozpocznie się w piątek o godz. 20:30. Relacja na żywo m.in. w Radiu Rekord, a także (tekstowa) na portalu cozadzien.pl