- Nie możemy doczekać się najbliższego meczu. Wiemy, że wcześniej Cracovia była dla nas zespołem z gatunku niełatwych, ale myślę, że jesteśmy na tyle dobrze przygotowani żeby przywieźć stamtąd zdobycz punktową. Wszyscy w zespole są zdrowi. Mam do dyspozycji wszystkich piłkarzy z pola jak i bramkarzy. Pomimo tego, że na obozie pracowaliśmy na dużych obciążeniach, to udało się uniknąć kontuzji - tak o najbliższym spotkaniu Radomiaka wypowiedział się trener Maciej Kędziorek.
Szkoleniowiec "Zielonych" zaznaczył, że wyjściowy skład na ten pojedynek jest niemalże gotowy. - Jedenastka jest w 95% ułożona. My trenujemy zawsze mocno pod rywala. Na tydzień przed meczem zawsze staram się być przygotowany do przeciwnika. Zarys składu mam na pewno. Pomysł na to, jak chcemy zagrać z Cracovią jest w zespole znany - stwierdził opiekun radomskiego zespołu.
Maciej Kędziorek ocenił również kadrę Radomiaka po odejściu kluczowych zawodników, takich jak Pedro Henrique czy Edi Semedo. - Porównując z ostatnim meczem w zeszłym roku, to skład zmienił się nam prawie o połowę. Mamy za tych graczy następców. Mamy tą kadrę dosyć mocną i wyrównaną. Odejście jednych jest szansą dla innych. Nic tak nie podnosi poziomu u zawodników jak rywalizacja - ocenił szkoleniowiec "Zielonych".
Niewykluczone, że do Radomia przyjdzie jeszcze jeden zawodnik ofensywny. - Dołączył do nas Vagner Dias, który grał w ligach o dużej intensywności. Bardzo bym chciał żeby był z nami Edi Semedo, ponieważ jest to gracz o profilu, który bardzo cenię w dzisiejszej piłce nożnej. Uważam, że Leonardo Rocha nie musi nikomu udowadniać na co go stać, bo swoją jakość pokazywał już czy to na wiosnę w Radomiaku czy w lidze belgijskiej. Być może ktoś jeszcze do nas dołączy - dodał trener Kędziorek.
Nowy gracz Radomiaka, Luka Vusković otrzymał powołanie na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Chorwacji, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie w kadrze na mecz w Krakowie. - Luka w rozmowach przejawia duże chęci do gry. On bardzo chce być z zespołem i wiele wskazuje na to, że będzie z nami w Krakowie - podsumował trener RKS-u.
Przed rozpoczęciem konferencji zakontraktowany został ofensywny pomocnik z Portugalii, Bruno Jordao. Póki co nie wiadomo czy były gracz m.in Wolverhampton znajdzie się w kadrze na starcie z "Pasami".
- W czwartek odbył z nami pierwszy trening. Była to nieco luźniejsza jednostka, więc nie było za dużo okazji żeby przyjrzeć się Bruno. Pokazał kilkoma zagraniami, że jest zawodnikiem o dużej jakości. Co do jego występu, to czas pokaże. Doskonale wiecie, że nie lubię ułatwiać pracy innym - skomentował szkoleniowiec Radomiaka Radom.
Wielu kibiców zastanawiało czy młody środkowy obrońca, Luka Vusković, od samego początku zacznie regularnie występować w barwach "Zielonych". - Dajmy mu czas, podejdźmy do tego na spokojnie. Nie wywierajmy niepotrzebnej presji. Myślę, że na pewno jest w stanie powalczyć o pierwszy skład w naszym zespole. Luka musi poczekać na swoją szansę - ocenił Kędziorek.
Ciekawą kwestią jest sytuacja zawodników, którzy byli wypożyczeni w rundzie jesiennej, bądź występowali najczęściej w rezerwach Radomiaka. Do tej grupy zaliczają się m.in Pedro Justiniano oraz Tiago Matos. Ich przyszłość w radomskim klubie nie jest pewna. - Na dzień dzisiejszy nasza kadra jest szeroka. Myślę, że czeka mnie kilka rozmów z zawodnikami. Będę chciał ich poinformować o tym, że nie dla każdego mogę przewidzieć tyle minut do gry, ile oni by oczekiwali. Poczekajmy jeszcze trochę jak to wszystko się rozwinie - spuentował.
Pierwszy gwizdek w meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy Cracovia - Radomiak już w najbliższą sobotę o godz. 15.