Spotkanie rozpoczęło się od wysokiego pressingu podopiecznych Macieja Kokoszy. Już w 12. sekundzie gry naciskany przez Dominika Sokoła bramkarz Gracji popełnił błąd, którego nie udało się wykorzystać Patrykowi Winsztalowi. Kilka chwil później padła jednak bramka. Maciej Filipowicz dograł w pole karnego do Sokoła, a ten bezbłędnie uderzył z bliskiej odległości. Niespodziewanie goście odpowiedzieli równie groźną akcją. Po akcji lewym skrzydłem oddali strzał z ostrego kąta, który sprawił spore kłopoty bramkarzowi Radomiaka II. Gracja miała jeszcze okazję po dośrodkowaniu w pole karne, jednak strzał głową okazał się niecelny. "Zieloni" zmarnowali natomiast dwie okazje po strzałach z dystansu. Wreszcie w bramkę trafił Kamil Gilewski, który wykończył dośrodkowanie Adriana Nowosadko, jednak pewnym chwytem popisał się golkiper drużyny z Tczowa.
Kolejnego gola dla radomian także wypracował duet Filipowicz - Sokół. Ten pierwszy wyprzedził rywala i ponownie wystawił piłkę koledze na stuprocentową okazję. Obydwa zespoły miały jeszcze okazje po centrach, ale w dwóch przypadkach oddano zbyt lekkie strzały. Radomiak II przed końcem pierwszej połowy ponownie zmusił do wysiłku bramkarza Gracji, który zaliczył trzy pewne interwencje. Ostatnie słowo należało jednak do gości. Najpierw w groźnej sytuacji drużynę przed stratą gola uchronił golkiper, ale po rzucie rożnym Gracja nawiązała kontakt. Bramka padła bezpośrednio z narożnika boiska, po udanym dokręceniu piłki i pomyłce jednego z piłkarzy Radomiaka II.
Po zmianie stron "Zieloni" zdominowali rywala. W pierwszych sekundach celny strzał na koncie zapisał Gilewski, ale gol padł chwilę później. Sokół nie pomylił się z 11 metrów po faulu na Filipowiczu i skompletował hattricka. Czwartego gola zdobył Winsztal, który w pierwszej akcji uderzył wprost w bramkarza. Potem jednak wykorzystał prostopadłe podanie i wyprzedził golkipera Gracji, kierując piłkę do siatki. Dobrą okazję w polu karnym miał Filipowicz, który uderzył lobem i posłał piłkę nad poprzeczką. W 66. minucie gry Adrian Nowosadko dostał piłkę na skrzydle i zagrał w "szesnastkę" do Sokoła, który strzelił gola efektowną piętką.
Następnie dwie dobre okazje zmarnował Winsztal, dwukrotnie przegrywając pojedynek z bramkarzem. Wykazał się również golkiper Radomiaka II, broniąc uderzenie sprzed pola karnego oraz sytuację sam na sam. Na nieco ponad 10 minut przed końcem meczu w polu karnym faulowany był Hubert Białogłowicz, a z wapna nie pomylił się Filipowicz. Pomocnik "Zielonych" asystował również przy golu ustalając wynik spotkania, ponownie obsługując Sokoła. Gracja mogła jeszcze odpowiedzieć, jednak ponownie zaprzepaściła dobrą sytuację w polu karnym Radomiaka II. Mecz zakończył się wynikiem 7:1.
STATYSTYKI (Radomiak II - Gracja, w nawiasie do przerwy)
Strzały celne: 17-7 (7-5)
Strzały niecelne: 11-4 (8-1)
Strzały zablokowane: 2-0 (1-0)
Faule: 10-13 (5-6)
Rzuty rożne: 12-3 (4-3)
Spalone: 4-3 (3-2)
Radomiak II Radom - Gracja Tczów 7:1 (2:1)
Bramki: Sokół (4', 30', 49' rzut karny, 66', 83') Winsztal (59'), Filipowicz (79' rzut karny) - Śwircz (43')
Radomiak II: Pieniążek (76' Kosno) - Markiewicz, Wiatrak, Wieczorek (77' Wołczyński), Nowosadko - Nowakowski (62' Białogłowicz), Kluska (71' Stępień) - Gilewski, Filipowicz (87' Makowski), Winsztal - Sokół