Konrad Kaźmierczyk dołączył do sztabu szkoleniowego ROSY Radom. Trener podpisał roczną umowę z radomskimi smokami. W ekipie Roberta Witki będzie pełnił rolę asystenta pierwszego szkoleniowca. Dla 31-latka będzie to pierwsze zetknięcie z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce. Dotychczas prowadził pierwszoligową Astorię Bydgoszcz.
– Bardzo liczymy na indywidualne podejście trenera Kaźmierczyka do poszczególnych graczy, ale również jego doświadczenie, z którego bez dwóch zdań, skorzysta również Robert Witka. Jestem pewien, że obaj stworzą świetnie rozumiejący się duet szkoleniowców - przyznaje Piotr Kardaś, prezes ROSY.
Kaźmierczyk jest również specjalistą od treningów indywidualnych. Jest współtwórcą letnich obozów dla zawodników. – Swoją drogę szkolenia zawodników opieram o rzeczy najbardziej efektywne, które przedstawiam z różnych punktów widzenia - komentuje sam zainteresowany.
ROSĘ opuścił z kolei trener przygotowania fizycznego, Artur Pacek. To jeden z najlepszych fachowców w naszym kraju. Niedawno istniała szansa, że Pacek trafi do najbardziej prestiżowej ligi świata - amerykańskiej NBA. Ostatecznie jednak dołączy on do Wojciecha Kamińskiego w BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.
– Dziękujemy Arturowi, specjaliście przez duże „S” za pracę i wysiłek jaki przez dwa lata wkładał w przygotowanie naszych graczy. To była wielka przyjemność pracować z takim profesjonalistą - komentuje Kardaś.
Artur Pacek od dwóch lat pracował w ROSIE. Podczas obozów GETBETTER współpracował właśnie z Konradem Kaźmierczykiem. – Artur wcielał w ROSIE amerykański sen, wspólnie wdrażaliśmy w życie własne marzenia. Jego praca w naszym klubie była nie do przecenienia – mówi prezes ROSY. – Życie niesie jednak za sobą niespodzianki, ale i przynosi nowe wyzwania. Do takiej sytuacji doszło w przypadku naszej współpracy i dlatego usiedliśmy do rozmów, doszliśmy do porozumienia, rozwiązaliśmy kontrakt i podaliśmy sobie dłonie. Dziękujemy Arturowi za ogrom pracy jaki włożył w rozwój naszych graczy, ale i całej Organizacji. Życzymy mu również powodzenia i wszystkiego najlepszego w realizacji nowych wyzwań.