Koszykarze HydroTrucku do ostatniego domowego meczu w 2019 roku przystępowali po serii czterech zwycięstw w pięciu ostatnich pojedynkach. Z kolei ich rywal, a więc Spójnia nie mogła pochwalić się tak udanym bilansem. Otóż podopieczni Jacka Winnickiego wygrali tylko raz na cztery pojedynki.
Co ciekawe była to druga wizyta byłego szkoleniowca reprezentacji Polski w hali MOSiR-u w trwającym sezonie. Wcześniejsza nie okazała się owocna, bo jego BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski uległa radomianom, a opiekun tej drużyny (...) stracił posadę.
Tym razem Winnicki wyciągnął wnioski i wiedział, w jaki sposób ustawić drużynę przeciwko gospodarzom.
Otóż jego podopieczni przez całą pierwszą połowę grali nadzwyczaj agresywnie, ale przy tym także dość czysto i nie pozwalali miejscowym na rzuty z tzw. łatwych pozycji. Jako, że w piątkowy wieczór HydroTruckowi nie wychodziły rzuty dystansowe, to pierwsze 20. minut zakończyło się prowadzeniem Spójni 38:29.
Dziewięć oczek dla przyjezdnych zdobył w tym czasie Darnell Jackson, a więc były zawodnik radomskiej Rosy. Jego akcje w wysokości trybun oklaskiwał m.in. Wojciech Kamiński, który jako gość pojawił się w hali MOSiR-u.
Bardzo, źle w wykonaniu miejscowych rozpoczęła się druga połowa. Dwa szybkie rzuty dystansowe Spójni spowodowały, że stargardzianie wyszli na prowadzenie 44:29. W 25. minucie z dystansu celnie przymierzył Rod Camphor i co ciekawe, były to dopiero pierwsze punkty najlepszego strzelca HydroTrucku w meczu!
Ostatnia ćwiartka, tak jak i poprzednie rozpoczęła się lepiej dla przyjezdnych. Trener Witka starał się robić co mógł, mobilizując swoich zawodników, ale ci wciąż nie mogli znaleźć właściwego rytmu. Na osiem minut przed końcem gry Spójnia wygrywała nawet 64:46, a w 37. minucie nawet 74:58! Dopiero wtedy nastąpił zryw radomian. Ci bardzo szybko zmniejszyli dystans do nawet dwóch punktów i mieli rzut na wygranie spotkania, ale spudłował Obie Trotter.
HydroTrcuk Radom – Spójnia Stargard 75:77
Kwarty: 13:19, 16:19, 16:19, 30:20.
HydroTruck: Piechowicz 7, Trotter 20, Zalewski 0, Camphor 13, Bogucki 8, Wall 0, Stankowski 0, Lindbom 19, Lewandowski 0, Wątroba 2, Zegzuła 0, Mielczarek 6.
Spójnia: De Leon 7, Bishop 4, Górzyński 1, Śnieg 0, Brenk 13, Olisemeka 0, Abramowicz 0, Bochno 0, Cowels 18, Kostrzewski 11, Młynarski 12, Jackson 11.