Akwarystyka naturalna to stosunkowo młoda odmiana akwarystycznego hobby. Jest ona dziełem wizji japońskiego fotografa i akwarysty Takashi Amano. To on jako pierwszy zamykał między czterema szklanymi taflami krajobrazy, które podziwiał w trakcie swoich podróży w najdziksze rejony Ziemi. Takashi Amano zmarł w 2015 roku, ale Jego dzieła nie przestają inspirować kolejnych pokoleń aquascaperów pragnących tak jak On tworzyć przepiękne podwodne obrazy.
Jednym ze stylów akwarystyki naturalnej jakie stworzył Takashi Amano, jest styl mizube. Jest on rozwinięciem stylu ryuboku, którego bezpośrednią inspiracją były wizyty japońskiego mistrza w amazońskiej dżungli, którą przemierzał ze swoim aparatem fotograficznym. Styl mizube wyróżnia się tym, że kompozycja wystaje tutaj ponad powierzchnię wody, a nawet poza krawędź zbiornika. Z tego względu akwaria aranżowane w tym stylu stanowią bardzo często niepowtarzalny element wystroju wnętrz eleganckich salonów i pomieszczeń biurowych. Aquascaperzy tworzący w tym stylu często aranżują zbiornik tak, że można go oglądać z kilku stron. Takie ustawione w centralnym miejscu pomieszczenia akwarium to prawdziwy klejnot.
Styl mizube, podobnie jak jego pierwowzór – styl ryuboku, polega na odtworzeniu w zbiorniku wycinka tropikalnego lasu deszczowego. W tym celu wykorzystuje się naturalnie wyglądające fragmenty drewna i korzenie, na których umieszcza się rośliny. To właśnie one stanowią główny element wystroju akwarium mizube – pnące się ponad taflą wody zielone pędy stanowią wyjątkową ozdobę.
W stylu tym wielkość akwarium nie ma wielkiego znaczenia – równie pięknie będą wyglądać kompozycje umieszczone w małych kostkach, jak i w pełnowymiarowych zbiornikach. Jedyne, co może ograniczać to inwencja oraz budżet akwarysty.
s
Najważniejszą zasadą, która powinna przyświecać akwaryście zakładającemu zbiornik mizube – podobnie jak w przypadku innych stylów w aquascapingu – jest brak pośpiechu i namysł. Najlepsi światowi aquascaperzy spędzają tygodnie by otrzymać właściwe ustawienie wszystkich elementów wystroju. Z reguły tworzą oni „na sucho”, zmieniając ustawienie korzeni i kamieni w formie, np. kartonowym pudle, zbliżonym wymiarami do docelowego zbiornika. Dzięki temu zabiegowi nie ryzykują porysowania lub nawet pęknięcia tafli zbiornika. Umieszczenie gotowej aranżacji w akwarium i wlanie wody to tylko końcowy moment długiego procesu twórczego.
Akwaryści chcący stworzyć zbiornik w stylu mizube powinni zawczasu przemyśleć dobór roślin, jakie staną się częścią kompozycji, od tego zależeć będzie bowiem wielkość i natężenie zastosowanego oświetlenia, a także konieczność – lub nie – zastosowania nawożenia CO2.
Do roślin, które często wykorzystywane są w tej gałęzi akwarystyki naturalnej zaliczamy na przykład różne odmiany Microsorium – cieniolubnego, wolno rosnącego epifitu, który nie wymaga dużego światła i nawożenia. Świetnie sprawdzają się także różne gatunki mchów. Rośliny te przymocowujemy do korzeni za pomocą żyłki, nitki lub kleju cyjanoakrylowego. W stylu mizube pożądane jest, żeby rośliny wystawały nieco nad powierzchnię wody. W tym celu stosuje się na przykład tatarak japoński (Acorus gramineus) lub rożne odmiany żabienic. Niektórzy akwaryści przymocowują wręcz do wystających ponad wodę elementów aranżacji rośliny nadwodne, których korzenie zanurzone są pod powierzchnią wody. Świetnie sprawdzają się tutaj popularne skrzydłokwiaty lub epipremnum, które wyciągają z wody akwariowej substancje odżywcze, pełniąc przy okazji rolę swoistego filtra.
Oprócz wymienionych roślin w aquascapingu stosuje się także niewielkie rośliny trawnikowe, którymi obsadza się pierwszy plan akwarium. Należy jednak pamiętać, że większość z nich jest dość wymagająca jeśli chodzi o oświetlenie oraz nawożenie. Można także obsadzić trzeci plan akwarium – czyli jego tylną ścianę – oczywiście jeśli pozwala na to wybrany przez nas sposób aranżacji. Tam najlepiej sprawdzają się wysokie rośliny korzeniowe, np. Rotala indyjska (Rotala indica), której czerwone kępy stanowią doskonały kontrast dla innych roślin.
Jeśli chodzi o faunę, to podobnie jak w przypadku innych stylów popularnych w aquascapingu, nie jest ona najważniejsza i odgrywa rolę drugorzędną w stosunku do roślin. Ryby są dodatkiem podkreślającym kompozycję. Z tego powodu należy tak dobierać gatunki, by nie zdominowały one naszego zbiornika. Najlepsze będą tutaj niewielkie ryby ławicowe, np. zwinniki Blechera (Hemigrammus blecheri), hokejówki (Thayeria boehlkei) czy popularne neony Inessa (Paracheriodon inessi). Ryby te zamieszkują górną i środkową strefę wody, więc jeśli chcielibyśmy wprowadzić nieco ruchu do dennej strefy, do zbiornika można wpuścić kiryski. Dobrze jest także zadbać o „ekipę sprzątającą”, która zajmie się zjadaniem glonów i odpadków biologicznych. Do najpopularniejszych należą ryby otoski (Otocinclus affinis) oraz krewetki Amano (Caridina multidentata). Są to prawdziwe „kombajny” na okrzemki i inne rodzaje glonów. Odradzamy tutaj popularne „glonojady”, czyli zbrojniki, które glonami żywią się jedynie w młodym wieku. Dorastają one do sporych rozmiarów i mają spory apetyt, więc należy je dokarmiać specjalnym pokarmem oraz często sprzątać produkty ich przemiany materii.
Jeśli chodzi o wyposażenie techniczne akwarium naturalnego w stylu mizube, to warto mieć na uwadze, że tego typu zbiorniki otwarte najlepiej prezentują się pod lampami, które podwieszone są na linkach pod sufitem. Oświetlenie innego typu, np. przymocowane do krawędzi zbiornika, może zaburzać kompozycję. Oprócz wspomnianych wyżej kwestii oświetlenia oraz ewentualnego nawożenia dwutlenkiem węgla, warto także zadbać o skuteczną filtrację. W sprzedaży jest wiele rodzajów filtrów akwarystycznych, ale w przypadku akwarystyki naturalnej najlepsze będą filtry zewnętrzne, tzw. kubełkowe. Ich podstawowa przewaga polega na tym, że stoją ukryte w szafce akwariowej, więc nie szpecą wystroju zbiornika. Woda zasysana jest i wprowadzana przez łatwe do ukrycia końcówki. A jeśli pokusimy się o filtr z wbudowaną grzałką, to odejdzie nam kolejny nienaturalnie wyglądający element, a co za tym idzie, nasz zbiornik zyska na wyglądzie i nic nie będzie rozpraszać nas podczas podziwiania go. Ich niewątpliwą zaletą jest także większa niż w przypadku innych typów filtrów powierzchnia filtracyjna. Dzięki temu rzadziej wymagają czyszczenia i są skuteczniejsze.
Wyposażenie techniczne stworzone z myślą o akwarystyce naturalnej sprzedaje sklep akwarystyczny Trzmiel, a jego pracownicy chętnie doradzą i wspomogą początkującego aquascapera. W sklepie internetowym https://trzmiel.com.pl można także kupić wszystko do urządzenia akwarium w stylu mizube: rośliny, zwierzęta, elementy aranżacji i preparaty.
Umiejętnie zaaranżowane akwarium naturalne w stylu mizube sprawia wrażenie, jakbyśmy znaleźli się w dżungli. Wystające ponad powierzchnię wody korzenie i rośliny dają niesamowity efekt i pozwalają choć na moment wyrwać się z rzeczywistości i przenieść w egzotyczne lokacje, których na co dzień nie mamy szansy oglądać.