Odkrycie Krakowa wymaga niemal niezliczonych godzin spacerów, jednak warto przyjechać do niego chociażby na jeden dzień. Można dzięki temu odczuć na własnej skórze jego magię i niesamowitą atmosferę. Co warto zobaczyć w Krakowie w ciągu zaledwie dwudziestu czterech godzin?
Królewskim szlakiem
Nie ma bardziej charakterystycznego dla Krakowa miejsca niż Stare Miasto. Właśnie dlatego, jeżeli mamy tylko jeden dzień, powinno one stanowić punkt obowiązkowy. Zresztą jest ono wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO i samo to powinno stanowić wystarczający argument. W jego obrębie wyznaczona jest Droga Królewska, na której szlaku zobaczymy najbardziej znane krakowskie zabytki. Rozpoczyna się ona przy Barbakanie, prowadzi pod Bramą Floriańską aż do Rynku Głównego z Kościołem Mariackim oraz Sukiennicami. Po wysłuchaniu Hejnału Mariackiego oraz wejściu na wieżę wspomnianego obiektu sakralnego należy skierować się do Zamku Królewskiego na Wawelu. Tam można przejść przez komnaty, w których niegdyś mieszkali polscy władcy, ale również wejść do krypt, gdzie są pochowani wybitni obywatele. Na sam koniec warto zejść ze wzgórza zamkowego w stronę Wisły. Znajduje się tam Smocza Jama, czyli jaskinia, w której miał mieszkać Smok Wawelski. Niedaleko stoi także rzeźba tego legendarnego, ziejącego ogniem stworzenia.
Niezapomniany Kazimierz
Chcąc zobaczyć najbardziej kulturalną odsłonę Krakowa, należy udać się na Kazimierz. Wciąż na każdym kroku widoczne są ślady społeczności żydowskiej, której historia jest nierozłączna z historią dzielnicy. Nie sposób przeoczyć synagogi oraz dwa żydowskie cmentarze, które zdecydowanie trzeba odwiedzić. W trakcie spaceru warto rozglądać się za szyldami sprzed II wojny światowej, ale także za licznymi restauracjami oferującymi kuchnię żydowską. Historyczne dzieje Kazimierza łączą się z jego obecną, artystyczną stroną. Można zauważyć to w szczególności na ulicy Józefa, gdzie na każdym kroku znajdują się różnorodne murale. Poza tym na całym jego obszarze znajdują się kawiarnie literackie, kluby muzyczne, galerie sztuki oraz teatry. Pewnym dopełnieniem może być prowadzące na Podgórze Kładka Ojca Bernatka, na której zawieszone są rzeźby akrobatów. Nocne życie Kazimierza skupia się na Placu Nowym, którego serce zajmuje okrąglak. To właśnie z jego okienek można zjeść słynne i najlepsze w całym mieście zapiekanki.
Niepozorne Podgórze
Zwiedzając Kraków, bardzo często pomija się Podgórze. Zdecydowanie nie jest ono tak znane jak, chociażby wspomniany Kazimierz. Jednak łączy je nie tylko kładka, ale także historia ludności żydowskiej. W trakcie II wojny światowej została ona przeniesiona właśnie do podgórskiego getta. Zresztą jego mury, a dokładniej dwa fragmenty można wciąż zobaczyć. Niegdyś serce dzielnicy stanowił rynek wraz z XIX-wiecznym kościołem św. Józefa. Już z zewnątrz robi on niesamowite wrażenie, a w szczególności mieszcząca się w jego centrum wysoka i strzelista wieża. Spośród otaczających kamienic wyróżnia się budynek Magistratu, który posiada barokowe elementy architektoniczne. Nieopodal znajduje się Plac Lasoty z pomnikiem Edwarda Dembowskiego oraz pięknymi zabytkowymi willami. Idąc ulicą Stwarza, odchodzącą od placu, znajdziemy się koło kolejnych dwóch atrakcji – Fortu 31 oraz kościoła św. Benedykta. Pierwsza z nich niestety nie jest dostępna dla zwiedzających, ale warto zobaczyć ją nawet z odległości, kościółek jest z kolei niewielki, ale niezwykle urokliwy.