[gallery id=1040]
Intensywne treningi i zbilansowana dieta - wszystko pod czujnym okiem specjalistów - to wyzwanie dla grupy radomian, którzy już wkrótce będą brać udział we współzawodnictwie. Ten kto przez trzy miesiące poczyni największe postępy, będzie mógł wybrać cel publiczny lub organizację charytatywną, która dostanie nagrodę.
Muszą być zapracowani!
Osoby, które zostały wybrane do programu, to znani i mniej znani radomianie. Ich sylwetki będziemy prezentowali już wkrótce. - Wszyscy uczestnicy muszą przejść badania lekarskie, których wynik przesądzi o przystąpieniu do całej akcji. Warunkiem koniecznym jest jednak fakt, że są to osoby zapracowane, prowadzące nieregularny tryb życia. Program „Zmień się na LATO/A” ma charakter pilotażowy. Chcemy pokazać, że każdy ma szansę zmienić swoje nawyki na lepsze. Teraz pokażemy to na przykładzie znanych radomian, jesienią ruszy właściwa edycja, do której w drodze castingów wybierzemy chętnych spośród mieszkańców miasta – mówi Arkadiusz Sajnok, pomysłodawca akcji.
Dla każdego z uczestników trenerzy Fitness Clubu „Athletic” na Michałowie opracują indywidualnie dopasowane programy ćwiczeń. Każdy będzie miał możliwość w dogodnym dla siebie czasie korzystać z siłowni i grupowych zajęć fitness. Będą to robić pod okiem trenerów personalnych Łukasza Cyrańskiego i Roberta Żyszczyńskiego.
Dietetyk sprawdził i doradził
Uczestnicy są już po konsultacji u dietetyka.
- Wstępnie mogę powiedzieć, że sposób odżywiania wszystkich uczestników programu jest bardzo zróżnicowany. U niektórych będzie trzeba wprowadzić jedynie niewielkie modyfikacje, inni całkowicie będą musieli zmienić swój tryb życia – wyjaśnia Dorota Sidorko, dietetyk. Podstawowa zasada, jaka będzie przyświeca zmianom to jakość i systematyczność. Skupimy się na pięciu posiłkach dziennie w odstępach co trzy godziny – dodała.
Jak przyznaje dietetyczka, entuzjazm uczestników jest spory, ale tak to zwykle bywa na początku.
- Wszyscy są pełni zapału i wierzą w siebie. Z doświadczenia wiem, że w drugim – trzecim tygodniu diety następuje kryzys. Jednak powtarzam wszystkim, że „grzeszki”, których się dopuszczamy, nie przekreślają końcowego sukcesu. Nawet jeżeli sobie na chwilę odpuścimy, nie trzeba się poddawać i powrócić do dobrych nawyków – podkreśla dietetyczka.
Jakie rady dietetyka zaskoczyły osoby biorące udział w programie? - Nie wiedzieli, że zarówno przed, jak i po treningu należy zjeść posiłek. Na siłownię należy przyjść około godzinę po lekkostrawnym posiłku, ponieważ kiedy jesteśmy głodni, czerpiemy energię z naszych mięśni, a nie spalamy tłuszczu. Delikatny posiłek jest również potrzebny po treningu, aby zregenerować mięśnie i dostarczyć im energii – wyjaśnia Dorota Sidorko.
Można się zmienić na lepsze
Jak podkreślają inicjatorzy projektu, pomysł nie jest nowy. Trzech radomian - Arkadiusz Sajnok, radny Piotr Kotwicki oraz Rafał Makowski właściciel fitness clubu „Athletic” - wpadli na pomysł, aby podobną akcję zorganizować w Radomiu. - Chcemy pokazać innym, że jest możliwa zmiana nawyków, można zmienić się na lepsze i stanie się to nowym sposobem na życie. Będziemy pokazywali różne formy aktywności fizycznej, rozmaite sposoby przygotowywania zdrowej żywności czy aktywnego spędzania wolnego czasu. Efekt wizualny tj. schudnięcie ma być jedynie, ważnym, ale nie najważniejszym efektem całego programu – wyjaśnia koordynator programu.
Arkadiusz Sajnok będzie czuwał nad całym programem. Całe życie jest związany ze sportem, obecnie pracuje jako nauczyciel oraz trener i wykładowca akademicki. Jest również prezesem klubu strzeleckiego „Precyzja Radom”.