O stworzeniu funduszu poinformował prezes PGZ Arkadiusz Siwko w Fabryce Broni podczas obchodów 40. rocznicy protestów, 25 czerwca tego roku. Okazją były wyróżnienia dla uczestników tamtych wydarzeń. - Wsparcie finansowe mają otrzymać wszyscy, którzy są w trudnej sytuacji - mówił wtedy Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.
O wizycie Arkadiusza Siwko w Fabryce Broni pisaliśmy TUTAJ.
W pierwszej kolejności pomoc otrzymają pracownicy dawnych Zakładów Metalowych „Łucznik” i fabryk pokrewnych, dziś funkcjonujących w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. - Będzie to fundusz dedykowany - wyjaśniał prezes Siwko. - Ale w dalszej kolejności pomoc ma być skierowana i do innych osób. Będzie to miało charakter fundacji, która wesprze te historyczne, patriotyczne postawy ku polskości.
W poniedziałek, 8 sierpnia Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o utworzeniu funduszu. „To właśnie największa robotnicza akcja protestacyjna, jaka miała miejsce w Radomiu, była pierwszym tak wyraźnym krokiem narodu polskiego do wolności. To na kanwie Wydarzeń Radomskiego Czerwca’76 powstały później NSZZ Solidarność i silna opozycja antykomunistyczna. Radom dał początek wyborom w 1989 roku, a następnie pierwszemu niekomunistycznemu rządowi i wyborom Prezydenta RP” - czytamy w komunikacie PZG. - „Radomski Czerwiec’76 to jednak nie tylko powiew wolności. To także dramat ludzi uczestniczących w protestach. To brutalne stłumienie akcji przez oddziały ZOMO, to pobicia, setki aresztowań, to surowe wyroki więzienia, to represje i szykany. To dla wielu osób utrata pracy i 'wilczy bilet' od komunistów. To dla nich czas pogardy”.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
- Mamy listy, z których wynika, że z pracy po wydarzeniach czerwcowych zwolniono w Zakładach Metalowych 225 osób – mówi Zbigniew Cebula, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „S” w Fabryce Broni. - Z powrotem - czasem po miesiącu, po dwóch, po trzech albo po pół roku – przyjęto 183.
Jak informuje Hanna Węglewska, rzecznik PGZ, Polska Grupa Zbrojeniowa „obecnie przeznaczyła na fundusz pomocowy dla osób represjonowanych po wydarzeniach Radomskiego Czerwca ’76 kwotę 200 tys. zł”.
- Kilkanaście osób prześladowanych przez władze komunistyczne za udział w proteście już się do nas zgłosiło – mówi Dariusz Wójcik, dyrektor radomskiej siedziby PGZ. - Minęło 40 lat i część uczestników wydarzeń czerwcowych już nie żyje, ale o pomoc mogą się też ubiegać współmałżonkowie. Na zgłoszenia czekamy do końca sierpnia. Po tym terminie zbierze się specjalna komisja, która zweryfikuje złożone wnioski i zdecyduje, komu i w jakiej wysokości pomoc zostanie przyznana.
Decyzje komisji, jak informuje Hanna Węglewska, musi jeszcze zatwierdzić zarząd PGZ. Zapytaliśmy, czy do wsparcia ma prawo każdy z pracowników Zakładów Metalowych represjonowany po Czerwcu czy tylko ci, którzy jeszcze nigdy nie otrzymali żadnego zadośćuczynienia czy pomocy finansowej. - O pomoc może ubiegać się każda z osób zwolnionych w owym czasie – twierdzi rzecznik PGZ.
Osoby zwolnione z pracy z Zakładów Metalowych „Łucznik” i represjonowane przez władze w sprawie pomocy mogą się zgłaszać do radomskiej siedziby PGZ (Radom Office Park w Centrum Słonecznym przy ul. Malczewskiego 24), do stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76 (ul. Reja 16) albo do Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Fabryki Broni (ul. Grobickiego 23). By uzyskać pomoc, potrzebny jest oryginał świadectwa pracy; można też dostarczyć zaświadczenie z IPN, że dana osoba była represjonowana.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
