Przez trzy miesiące Robert Dębicki zwoływał konferencje prasowe, spotykał się z mieszkańcami i przekonywał do swoich pomysłów na Radom. Teraz przyszedł czas, aby podsumować całą kampanię wyborczą.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować moim współpracownikom za trud i poświęcenie. Bez was nie dałbym rady. Za kilka dni odbędą się wybory samorządowe. Chciałbym prosić radomian o oddanie głosu właśnie na mnie. Jako prezydent zakończę wojnę polityczną pomiędzy PiS i PO. Naprawię wizerunek miasta poprzez organizacje imprez o zasięgu ogólnopolskim oraz kampanie marketingowe. Będę także robił wszystko, aby obniżyć lokalne podatki. Dzięki temu będzie więcej inwestycji i spadnie bezrobocie. Ograniczę także biurokrację w urzędach i zajmę się redukcją długu miasta - powiedział Robert Dębicki.
Przypomnijmy, że zarówno Kongres Nowej Prawicy, jak i Radomski Samorząd obywatelski popierają Roberta Dębickiego w walce o fotel prezydenta.
- Nasz kandydat dokładnie wie co zrobić, aby zlikwidować problemy naszego miasta. Razem uda nam się pokonać tę socjalistyczną biurokrację - stwierdził Waldemar Rajca, szef lokalnych struktur KNP.
- Robert potrafi łączyć różne środowiska i umie rozmawiać z ludźmi. Dzięki niemu uda się odpartyjnić samorząd. Sam jest doskonałym przedsiębiorcom i wie, jakie potrzeby mają ludzie, którzy chcą u nas zainwestować - dodał Jarosław Kowalik z RSO.
Sztab wyborczy Roberta Dębickiego dysponuje sondażem przedwyborczym, który przeprowadzono na grupie tysiąca osób. Wynika z niego, że w drugiej turze znajdzie się obecny prezydent Andrzej Kosztowniak z wynikiem na poziomie 28 procent oraz właśnie Robert Dębicki z 22 - procentowym poparciem. Na kolejnych miejscach uplasowali się Radosław Witkowski, Marzena Wróbel i Wojciech Bernat.
- Niestety, ale w wielu sondażach media dają mi bardzo niskie wyniki. Nasze badania wskazują zupełnie co innego - zakończył Robert Dębicki.
Przypomnijmy, że ostatnio o własnym sondażu mówiła także Marzena Wróbel. Wg niego w wyborach na prezydenta Radomia Andrzej Kosztowniak może liczyć na 25,39 proc. głosów, Marzena Wróbel na 20,58 proc. Kolejne miejsca zajęli: Radosław Witkowski Wojciech Bernat i inni kandydaci (więcej czytaj TUTAJ).