"Zmień się na LATO/A" - czas na finisz, cz. 2

KATARZYNA PIECHOTA – KAIM: „Szkoda, że to już koniec”

Rzeczniczka prezydenta miasta jest bardzo zadowolona z przebiegu programu „Zmień się na LATO/A” - udało jej się pozbyć kilku zbędnych kilogramów i co najważniejsze nauczyła się jeść regularnie.

- Żałuję, że program dobiega końca, uważam, to świetna inicjatywa. Osiągnęłam zamierzony cel, zrzuciłam kilka kilogramów. Co najważniejsze wprowadziłam w zdrową dietę, jem regularnie pięć posiłków dziennie. Teraz, kiedy mam nawet kilkuminutowe opóźnienia, mój organizm sam dopomina się o jedzenie. Przez te miesiące regularnie chodziłam na treningi, chyba opuściłam tylko trzy. Zamierzam dalej chodzić na siłownię po zakończeniu programu – przyznaje Katarzyna Piechota-Kaim. - Wprowadzenie zdrowych nawyków bardzo ułatwił Catering Domaniowski. Posiłki są zbilansowane, różnorodne i bardzo smaczne.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

OSKAR ŻYTKOWSKI: Wszystko dobrze, zrzuciłem 13 kg

Producent muzyczny Oskar Żytkowski zachowawczo i skromnie opowiada o postępach poczynionych w czasie trwania programu.

- Dobrze mi idzie, regularnie biorę udział w treningach, wprowadziłem zasady zdrowego odżywiania. Wszystko jest w porządku, udało mi się zrzucić 13 kg, więc chyba nie jest źle – przyznaje. - Do końca trwania programu chciałbym kontynuować to, co robię teraz.

JOANNA JĘDREJEK: Będę wszystko kontynuować po zakończeniu programu

Aktorka Joanna Jędrejek jest zadowolona z przebiegu programu i osiągniętych efektów, a przede wszystkim współpracy z trenerem Robertem Żyszczyńskim.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

- Wszystkie wprowadzone zmiany sprawiły, że bardzo dobrze się czuję, mam więcej energii. Dwie godziny co dwa dni intensywnych treningów na siłowni dały mi prawdziwego "kopa" do codziennych wyzwań. Staram się w stu procentach dostosowywać do zaleceń dietetyczki i trenera – przyznaje Joanna Jędrejek. - Chyba nie uda mi się osiągnąć początkowego założenia, czyli utraty 15 kg, ale i tak będę walczyć.