Zapis relacji LIVE z tego spotkania można zobaczyć – TUTAJ
Radomianie pojechali do Kielc z chęcią rewanżu za porażkę w
pierwszej rundzie. W meczu trzeciej kolejki PlusLigi Effector dosyć
niespodziewanie wygrał w Radomiu 3:2. – Tamta porażka siedziała nam w głowach.
Cały czas o niej myśleliśmy i przyjechaliśmy tutaj z nastawieniem na rewanż –
powiedział po meczu kapitan Cerradu Czarnych Radom, Wojciech Żaliński.
Mecz w Kielcach minimalnie lepiej rozpoczęli gospodarze.
Kielczanie grali na wysokiej skuteczności, a dodatkowo dobrze dysponowany był
były zawodnik „Wojskowych” – Jakub Wachnik. Dzięki jego dobre grze Effector na
początku pierwszego seta nawet odskoczył na dwa punkty (9:7). Ale po chwili
przy zagrywce Emanuela Kohuta radomianie zdobyli cztery „oczka” z rzędu i
wyszli na prowadzenie (16:14). Kielczanie jeszcze doprowadzili do remisu
(17:17), ale później po skutecznym bloku na Macieju Pawlińskim i asie
serwisowym Wojciecha Żalińskiego Czarni uciekli na trzy punkty i tę przewagę
utrzymali do końca seta.
Jak się późnij okazało to dobra postawa w pierwszym secie
była wszystkim na co tego dnia stać było Effector. W drugiej partii radomianie
wręcz rozbili gospodarzy. W początkowej fazie seta Cerrad przy zagrywce Davida
Smitha zdobył aż siedem punktów z rzędu (9:3). To ustawiło całą partię, w
której gospodarze już nie zdołali nawiązać walki. Ten set zakończył się wyraźnym
zwycięstwem radomian 25:17.
Jedynym zagrożeniem dla Czarnych mogła być 10-minutowa
przerwa. Jednak regulaminowa pauza nie wybiła radomian z uderzenia. Co prawda
na początku trzeciego seta gospodarze jeszcze dzielnie walczyli, ale potem dali
się stłamsić radomskiej ekipie. „Wojskowi” dobrze blokowali i tym elementem gry
wybili Effectorowi siatkówkę z głowy. Trzecia partia zakończyła się zwycięstwem
Cerradu 25:19 i „Wojskowi” wygrali cały mecz 3:0.
Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Wojciech
Żaliński. – Czy Wojtek był dziś najlepszy? Odpowiem, że nie! Bo dziś na
wyróżnienie zasłużyła cała drużyna, nie tylko Wojtek! – powiedział po meczu
Robert Prygiel. – Zagraliśmy dobre zawody, zwłaszcza w bloku i wybiliśmy tym
kielczanom ochotę do gry. Cieszę się ze zwycięstwa za trzy punkty – zakończył trener.
Po tym zwycięstwie Cerrad Czarni Radom z dorobkiem 33
punktów awansowali na siódme miejsce w tabeli PlusLigi. Kolejne spotkanie „Wojskowi”
rozegrają za tydzień, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z ZAKSĄ
Kędzierzyn-Koźle.
Effector Kielce – Cerrad Czarni Radom 0:3 (22:25, 17:25, 19:25)
Effector Kielce: Komenda, Wachnik, Wohlfahrstatter, Orobko, Pawliński, Maćkowiak, Sobczak (l) oraz Biniek (l), Bućko, Antosik, Superlak, Formela
Cerrad Czarni Radom: Kędzierski, Żaliński, Smith, Bołądź, Fornal, Smith, Watten (l) oraz Gonciarz, Ziobrowski