Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii oficjalnie rozpoczął działalność na początku lipca, na terenie zespołu szpitalnego przy ulicy Krychnowickiej w Radomiu. Jest to jednostka niepubliczna. To ośrodek przeznaczony dla młodzieży zagrożonej niedostosowaniem społecznym (czytaj więcej TUTAJ). Ostatnio okazało się, że przedstawiciele placówki w odpowiednim czasie nie złożyli wymaganych dokumentów, aby otrzymać subwencję oświatową na swoich podopiecznych.
- W wyniku naszego błędu wymagane dokumenty złożyliśmy dopiero na początku listopada - powiedziała Adela Burakowska, dyrektorka MOS „Pałacyk”.
Koszt utrzymania placówki to ponad 800 tys. zł
W związku z brakami formalnymi miasto nie mogło przekazać placówce subwencji oświatowej, przyznawanej przez Ministerstwo Edukacji na każdego ucznia. Przedstawiciele władz miasta nie wiedzieli o powstaniu nowego ośrodka, dlatego do końca września nie złożyli wniosku o subwencje oświatową na dodatkowych uczniów, przebywających w MOS "Pałacyk".
Wcześniej wiceprezydent Ryszard Fałek mówił że utrzymanie wszystkich podopiecznych tego ośrodka bez pieniędzy ministerialnych byłoby zbyt dużym obciążeniem dla miasta.
- Z powodu braków w dokumentach, nie otrzymaliśmy pieniędzy z subwencji oświatowej na podopiecznych tej placówki. To oznaczałoby, że z budżetu miasta musielibyśmy wydać na ośrodek - przy obecnej liczbie podopiecznych - około 860 tys. zł. Na to nie możemy sobie pozwolić – powiedział Ryszard Fałek.
Będzie kompromis?
W sprawie interweniował radny Platformy Obywatelskiej Wiesław Wędzonka, który wraz z przedstawicielami placówki udał się w czwartek (16 stycznia) na spotkanie z wiceprezydentem Ryszardem Fałkiem.
- Udało nam się osiągnąć porozumienie, wiceprezydent przychylnie spojrzał na tę sprawę. Jest nadzieja, że placówka zostanie jednak dofinansowana – powiedział radny.
MOS „Pałacyk” otrzyma subwencję oświatową. W chwili obecnej placówka ma pod swoją opieką 47 podopiecznych. Jeżeli
prezydent miasta przychylnie spojrzy na tę sprawę i porozumienie
zostanie osiągnięte, placówka otrzyma subwencje na 21 podopiecznych.
Pozostałych będzie musiała utrzymać z własnych środków.
- Jeżeli przedstawiciele ośrodka złożą odpowiednie deklaracje, to będzie możliwe przeznaczenie subwencji oświatowej dla 21 uczniów na ten rok. Pod warunkiem, że wszystkie dokumenty będą zgodne od strony prawnej i prezydent miasta wyrazi na to zgodę, a władze ośrodka zadeklarują, że nie będą starali się w tym roku o pieniądze na większą ilość podopiecznych - wyjaśnił wiceprezydent Ryszard Fałek.