Była to dziesiąta edycja zawodów, wzięło w niej udział ponad stu zawodników, a do turnieju głównego dostało się 32 chłopców oraz 32 dziewczęta. Return Radom był reprezentowany przez pięcioro tenisistów. Oprócz wspomnianych finalistów wystąpili także Aleksander Sadal, Jakub Kozioł oraz Julia Ciura.
Finał turnieju pojedynczego chłopców był wewnętrzną sprawą tenisistów Returnu Radom - Konrada Fryze i Marcina Skowrońskiego. Zwycięzca ubiegłorocznej edycji turnieju był rozstawiony z "jedynką", a na swojej drodze do finału pokonał Michała Mikulę (6:2, 6:2), Mateusza Skutellę (7:5, 6:1), Gorana Tufekcicia (6:0, 6:1) i Michała Sikorskiego (6:3, 6:2).
Skowroński był rozstawiony z numerem drugim. W pierwszej rundzie zmierzył się z Kacprem Piekarkiem (6:3, 3:6, 7:5), potem pokonał Aleksandra Pawlickiego (6:3, 6:2) i Czecha Jana Jermara (6:1, 7:5), a w półfinale Adama Kwiatkowskiego (6:0, 6:1).
Zobacz galerię zdjęć
- Udało się wygrać turniej i bardzo się z tego cieszę. W pierwszej rundzie grałem z dobrze dysponowanym zawodnikiem, który dzień wcześniej wygrał prestiżowy turniej w Polsce, ale udało mi się z nim wygrać. Kolejne mecze również układały się dla mnie dobrze, a w trzeciej rundzie po raz pierwszy na tym turnieju rywalizowałem z zawodnikiem zagranicznym. W finale grałem z kolegą z drużyny. Dobrze podszedłem do meczu, byłem pewny siebie i wygrałem. Bardzo dobrze mi się gra w Radomiu, przed własną publicznością. Doping jest fajny, atmosfera naprawdę miła i oby tak było co roku - powiedział po finałowym meczu Konrad Fryze.
Inni zawodnicy Returnu spisali się w tych zawodach nieco słabiej. Jakub Kozioł przegrał w pierwszej rundzie z Niemcem Goranem Tufekciciem 0:6, 6:7. Jego los podzielił Aleksander Sadal, który uległ Adamowi Kwiatkowskiemu 4:6, 2:6. W turnieju dziewcząt swój udział również szybko zakończyła Julia Ciura, przegrywając w pierwszej rundzie z późniejszą triumfatorką zmagań, Izabelą Kunat 2:6, 1:6.
- Bardzo cieszymy się, że mieliśmy dwóch zawodników w finale. Mecz ten stał na wysokim poziomie. To naprawdę ogromny sukces, tym bardziej ważny, że była to dziesiąta, jubileuszowa edycja turnieju. Poziom sportowy zawodów był bardzo wysoki. Mieliśmy kilku zawodników z pierwszej setki rankingu, co nie zdarzało nam się do tej pory. Organizacyjnie myślę, że się sprawdziliśmy. W drugim dniu turnieju przeszkodził nam trochę deszcz, ale poradziliśmy sobie z tym i zawody zakończyły się zgodnie z planem - podsumował turniej Jan Błaszczyk, dyrektor RKT Return Radom.
W grze podwójnej Fryze wystąpił w parze ze Skowrońskim. Zawodnicy Returnu dotarli do finału, gdzie przegrali z duetem Kacper Dworak / Michał Sikorski 4:6, 6:7. Wcześniej, w półfinale zmierzyli się z innym zawodnikiem radomskiego klubu, Aleksandrem Sadalem, który grał w parze z Bartoszem Łosiakiem, a mecz zakończył się triumfem zespołu Fryze/Skorwoński 6:4, 6:0.
Julia Ciura w deblu grała w parze z Darią Walczak. W pierwszej rundzie duet ten przegrał z parą Aleksandra Nadajewska / Julia Wędrocha.
