[gallery id=1482]
Po 30 miesiącach od daty podpisania umowy inwestycyjnej przedstawiciele sygnatariuszy, czyli Agencji Rozwoju Przemysłu, PHO sp. z o. o. , PCO S.A., CENZIN i Fabryki Broni „Łucznik” podpisali sprawozdanie z jej realizacji.
- To uroczyste zakończenie budowy fabryki. Podpisanie tej umowy oznacza, że zamykamy ten temat i żadna ze stron nie rości sobie pretensji. Rozwiązujemy również zespół pracujący nad tym przedsięwzięciem. Przy tej okazji szczególne podziękowania należą się Wiesławie Magdziak, która szefowała temu zespołowi i była cichym bohaterem całego przedsięwzięcia – powiedział Edward Migal, prezes zarządu Fabryki Broni „Łucznik”. - W bardzo krótkim czasie udało nam się stworzyć jedną z najnowocześniejszych fabryk broni, na pewno w Europie, o ile nie na świecie. To miejsce z którego wszyscy jesteśmy dumni. Dalej będziemy się rozwijać, pozyskiwać kontrahentów nie tylko krajowych, ale również zagranicznych. Sukcesywnie będziemy chcieli zwiększać zatrudnienie, co zresztą już czynimy.
Prezes fabryki przypomniał najważniejsze fakty z ostatnich lat realizacji zakończonej dziś umowy, podkreślając wielomilionowe oszczędności, które udało się poczynić.
- Starania rozpoczęliśmy w 2010 roku. Pierwszy projekt zakładał budowę strzelnicy w podziemiach, ale w 2012 roku dokupiliśmy grunty prywatne. Dzięki temu strzelnicę udało się wybudować na powierzchni, co pozwoliło nam zaoszczędzić niebagatelną kwotę około 15 mln zł. Te pieniądze po uzgodnieniach przeznaczyliśmy na uzupełnienie parku maszynowego – wyjaśnił prezes fabryki.
Radomska Fabryka Broni planuje dalszy rozwój. Niebawem uruchomić ma przedstawicielstwo w Stanach Zjednoczonych.
- Pozwolenia i licencje są już gotowe, poszukujemy osoby, która zajmie się tym tematem. Mamy duże nadzieje związane z tymi planami, bowiem jest to największy rynek dla tego typu produktów w świecie – wyjaśnił Edward Migal. - Sukcesywnie rozwijamy się, chcemy głównie pozyskiwać odbiorców naszych produktów za granicą. W związku z rozwojem planujemy również zwiększać zatrudnienie. Obecnie jest nas ok. 435. Od początku stycznia przyjęliśmy 15 osób, a to jeszcze nie koniec.