W kinie tego dnia wyświetlone zostaną dwa seanse filmowe. Pierwsza propozycja to najnowszy film twórców "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie", czyli włoska komedia - "(Nie)długo i szczęśliwie" w reż. Paolo Costella.
Bohaterami filmu "(Nie)długo i szczęśliwie" są cztery małżeństwa, które dowiadują się, że ich śluby były nieważne, bo zostały udzielone przez osobę podszywającą się pod księdza. Mają miesiąc na podjęcie decyzji o przyszłości swoich związków. Czy zgodzą się po raz kolejny powiedzieć sobie tak, a może wykorzystają tę nadarzającą się okazję do poszukania nowej życiowej szansy?
Mamy tu Paolę (Claudia Pandolfi) i Andreę (Filippo Nigro) — ta dwójka bardzo się kocha, tyle że gdy on bardzo chce mieć dziecko, ona woli karierę i wizję awansu. Poznajemy również Vita (Fabio Volo) i Sarę (Ambra Angiolini), parę już po rozwodzie, która szczerze się nienawidzi. Łączy ich syn, którym Vito niemal się nie zajmuje. Są też dwie pozornie szczęśliwe pary, Edo i Giada (Luca Bizzarri i Carolina Crescentini) oraz Mark i Viola (Paolo Kessisoglu i Claudia Gerini), których życie wydaje się ze sobą nierozerwalnie splecione, przynajmniej do czasu.
Costello i Genovese znów zastanawiają się więc nad szczerością w naszych związkach, pokazują, że każdy ma większe i mniejsze sekrety skrywane przed drugą połówką. Co ciekawe, początkowo groteskowa sytuacja, w której znalazły się pary, utrzymana jest w dość lekkim tonie, bo i na starcie historii bohaterowie otwarcie żartują sobie z tego, co im się przytrafiło. Ale wraz z rozwojem akcji, kiedy — jak można się domyślać — na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice, a niezabliźnione rany z przeszłości zostają na nowo rozdrapane — również twórcy zaczynają traktować swoją historię bardziej serio.
https://www.cozadzien.pl/kultura/walentynkowy-weekend-w-teatrzenie-tylko-dla-zakochanych/79759
Druga propozycja to polski dramat w reż. Tomasza Habowskiego - "Piosenki o miłości". Film okazał się największym przebojem ostatniego festiwalu w Gdyni. Debiut Tomasza Habowskiego to mocny, nowy głos polskiego kina. Słodko-gorzki jak najlepszy popowy kawałek i uderzający w najczulsze struny – tam gdzie miłość spotyka się z kalkulacją, a pasja z karierą. Romantyczne „Piosenki...” zachwycą z pewnością fanów „Frances Ha”, „Once” czy „Przed wschodem słońca”.
Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?
Film Tomasza Habowskiego to także opowieść o kobiecej walce o niezależność i dochodzeniu do własnego głosu. Debiutująca w kinie wokalistka The Dumplings, Justyna Święs, wykreowała postać, która łączy niesamowity talent z równie potężnym brakiem wiary w siebie. Ale „Piosenki o miłości” śpiewane są w duecie: Święs i świetny w roli pogubionego chłopaka Tomasz Włosok („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”) tworzą elektryzującą parę, między którą emocje przeskakują jak iskry. Wokół nich orbitują gwiazdy sceny i ekranu, między innymi Andrzej Grabowski, Patrycja Volny, Krzysztof Zalewski, Iga „Ofelia” Krefft.
Pełny repertuar dostępny na www.mcswelektrownia.pl. Informacje pod nr tel. (48) 383 60 77, (48) 386 16 60