Jesienią w orońskim Parku Rzeźby pojawiły się dwie nowe prace. Multimedialna instalacja „Antypody” (2019) Joanny Krzysztoń i Grzegorza Rogali, wykonana przy współudziale fundacji Wspólnota Gdańska, pozwala zajrzeć nam na drugą stronę globu. Druga rzeźba to pięknie połyskująca wśród drzew różnymi kolorami „Królowa” (2013) Maurycego Gomulickiego, który określa się artystą przyjemności. Centrum Rzeźby Polskiej zamówiło także specjalnie do parku rzeźbę Marleny Kudlickiej velevet mind marble thoughts. Uroczysta inauguracja miała miejsce w ubiegły piątek. - Myślałam o formie rzeźbiarskiej, jako otwartej komunikacji, a zwłaszcza jako o geometrii komunikacji opartej na niedopowiedzeniach, szczątkach niedokończonych zdań, błędnego zrozumienia kontekstu zdania, jak taki procent nieścisłości buduje inne znaczenia i wyobrażenia – mówi o swojej rzeźbie Marlena Kudlicka.
Także w ubiegły piątek otwarto w Orońsku trzy nowe ekspozycje. Wystawę „Przesunięcia. Pierwiastki performatywne w twórczości pracowników Wydziału Rzeźby Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu” możemy oglądać w Muzeum Rzeźby Współczesnej. Performatywność najwyraźniej przejawia się w dziełach z pogranicza performansu i rzeźby, które cechuje szczególne uwrażliwienie na związek działania z powstałym lub wykorzystanym obiektem. Oszczędne formalnie prace, operujące uproszczoną, a przez to uniwersalną symboliką, zapraszają widza do odkrywania dialogu, który tworzy się między poszczególnymi realizacjami. Artyści: Janusz Bałdyga, Robert Bartel, Jarosław Bogucki, Marta Bosowska, Sławomir Brzoska, Tomasz Drewicz, Rafał Górczyński, Łukasz Gruszczyński, Jacek Jagielski, Karolina Komasa, Rafał Kotwis, Danuta Mączak, Martyna Pająk, Kazimierz Raba, Dawid Szafrański.
Z kolei „Struktura bieli” to ekspozycja Janusza Janczego, którą zorganizowano w Galerii „Oranżeria”. Wystawa, przygotowana specjalnie do przestrzeni Oranżerii, jest efektem poszukiwań artysty z ostatnich kilku lat. Instalacja składa się z zestawu białych, geometrycznych obiektów z PCV połączonych z artefaktami naturalnego pochodzenia. Janusz Janczy jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i Akademie der Bildenden Künste w Norymberdze.
Cykl prac Małgorzaty Kopczyńskiej pod wspólnym hasłem „Ambiwalencja” to rzeźby pokryte złotem, w nawiązaniu do klasycznej techniki polichromowania rzeźb. „Nigdy nie nosiłam złotych ozdób. Nie podobały mi się. Lecz złotem pokryte barokowe, dynamiczne kształty zawsze budziły mój podziw. Ta ambiwalencja skusiła mnie do tego, by stworzyć rzeźby, które oscylują między pięknem a dowcipem. Buntuję się złoconymi formami przeciwko tak obecnie cenionej nietrwałości, jednocześnie dążąc do lekkości przekazu” - pisze artystka.
Małgorzata Kopczyńska ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu w 1997 roku. Jest profesorką Akademii Sztuki w Szczecinie. A jej wystawę można oglądać w Galerii Kaplica.
Wszystkie trzy ekspozycje będą czynne do 5 kwietnia. Centrum Rzeźby Polskiej jest czynne codziennie od wtorku do niedzieli w godz. 10-16.