To będzie wyjątkowy rok dla Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Placówka świętuje bowiem 100-lecie istnienia.
- Otwarcie sezonu w roku jubileuszowym nie mogło być inne niż spotkanie z patronem w towarzystwie jego syna. Spotkacie się państwo ze sztuką, której na co dzień nie oglądamy, bo nie mamy tych dzieł w swoich zasobach. W dialogu ojca z synem zobaczycie sens i opowieść, jaką kierowały się kuratorki wystawy - Paulina Szymalak-Bugajska i Magdalena Ewa Nosowska - mówi dyrektor Leszek Ruszczyk.
Na ekspozycji znajdziemy dzieła Jacka i Rafała Malczewskich. Główną część stanowią prace ze zbiorów własnych Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, ale też obrazy wypożyczone z Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem oraz Muzeum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Wśród prac Jacka Malczewskiego znajdziemy m.in. "Wspomnienia wojenne" (1919), "Portret dra Franciszka Waltera" (1921), "Portret syna Rafała z żoną" (1922), "Siostra artysty Bronisława we wnętrzu" (1926) czy szereg autoportretów.
- Głównym kryterium doboru prac była ostatnia dekada jego życia, czyli czas, kiedy Polska odzyskała niepodległość po 1918 roku. Artysta był wtedy w bardzo dojrzałym momencie i widać nowe podejście do malarstwa. Widzimy przede wszystkim portrety najbliższych - sióstr Bronisławy i Heleny, które mieszkały w Lusławicach. Tam artysta często gościł w okresie wakacyjnym. To również wizerunki bliskich jego rodziny, małżonki, syna oraz córki, czyli ważne postacie, które przewijały się w ostatnich latach jego życia - mówi Paulina Szymalak-Bugajska, kurator wystawy.
Prace Rafała Malczewskiego zaprezentowane na wystawie to m.in. "Portret ojca", "Portret Krzysia" (1924), "Drzewa" (1939), "Pejzaż podhalański z drzewem" (przed 1939), "Na Krupówkach w Zakopanem" (ok. 1924-1925), "Pejzaż z mostem" (ok. 1945) czy "Jezioro w górach" (ok. 1945).
- Prace Rafała Malczewskiego są bardzo różne od Jacka i znamionują nową epokę. Rafał w latach 20. był nieformalnym członkiem Stowarzyszenia Formistów Polskich i skłaniał się ku tendencjom kubizującym, które bardzo silnie dochodziły w tym czasie do głosu. Skupiłam się też na pejzażu, który jest charakterystyczny dla Rafała Malczewskiego. Jak Witkacy miał firmę portretową, tak Rafał firmę pejzażową. Artysta specjalizował się w tym w latach 30. i 40. w różnych technikach - począwszy od rysunku, szkicu, akwareli, skończywszy na realizacjach olejnych. Chciałam też zwrócić uwagę na przemianę wewnętrzną Rafała Malczewskiego przez te lata - tłumaczy Magdalena Ewa Nosowska, kurator wystawy.
Dialog malarski Jacka z Rafałem rozpoczął się już około 1900 roku. Ojciec malował wówczas syna, dokumentując jego rozwój. Rafał natomiast - jako kilkulatek - na swój sposób portretował Jacka.
- Tę wystawę można też spuentować na zasadzie porównania - młodość kontra dojrzałość. Rafał dopiero wchodził w swój rozwój zawodowy, a Jacek znajdował się u schyłku - cytując fragment jego mowy rektorskiej z 1912 roku "po drugiej stronie pagórka" - dodaje Paulina Szymalak-Bugajska.
Wystawę "Malczewscy. Spotkanie artystów" będzie można oglądać do 15 kwietnia.