Gwiazdkowy mecz dla Szymona Kowalika - pod takim hasłem odbyło się sobotnie spotkanie piłki ręcznej w hali UTH przy ulicy Chrobrego. Kibice, którzy zdecydowali się przyjść na mecz dobrowolnie mogli wesprzeć leczenie chorego chłopca, co zresztą czynili bardzo chętnie. Wolontariusze przemierzający trybuny z puszkami nie narzekali na brak pracy. Więcej o tej akcji pisaliśmy TUTAJ. Nie zabrakło świątecznej loterii, atrakcji dla najmłodszych i wizyty Świętego Mikołaja.
Tymczasem na boisku radomscy szczypiorniści mierzyli się z ekipą zajmującą 3 miejsce w rozgrywkach ligowych. Pierwsza połowa nie była udana w wykonaniu podopiecznych Mariusza Greli. Radomianie nie mogli znaleźć sposobu na dobrze dysponowanych tego dnia gości. Ich kolejne ataki nie przynosiły zamierzonego efektu, natomiast sierpczanie konsekwentnie realizowali założoną taktykę, co pozwoliło im prowadzić po pierwszej połowie 13:17.
Gra tak naprawdę rozpoczęła się dopiero po zmianie stron. Gospodarze w końcu wzięli sprawy w swoje ręce, a kibice dali o sobie znać. Choć najpierw zagrali bardzo przeciętnie i pozwolili przejąć inicjatywę gościom (16:23), później niesieni dopingiem fanów zaczęli odrabiać straty. Kolejne kontrataki umożliwione przez pewną postawę w obronie skutkowały zmniejszeniem się przewagi przyjezdnych (19:23). Ten gol był kolejnym sygnałem do przebudzenia. Po rzucie karnym dla naszych reprezentantów przewaga Sierpca w 43. minucie wynosiła już tylko 2 bramki.
Na 10 minut przed końcem goście znów "odjechali", ale kolejne kary w ich drużynie ułatwiły grę "Uniwerkowi". Po raz kolejny szczypiorniści z Radomia zapewnili widzom gorącą końcówkę. Na 10 sekund przed końcem rywale prowadzili różnicą jednego gola i byli przy piłce. Krycie jeden na jednego przyniosło jednak zamierzony efekt i nasi gracze przejęli piłkę na 5 sekund przed ostatnią syreną. Dalekie podanie kolegi wykorzystał Piotr Rojek i niemal równo z syreną rzucił ponad interweniującym bramkarzem, dając swojemu zespołowi upragnioną bramkę wyrównującą - 31:31.
Był to ostatni mecz rundy w tym roku kalendarzowym. Następne spotkanie szczypiorniści KS Uniwersytetu Radom rozegrają dopiero w lutym. Do Radomia przyjedzie wtedy zespół Politechniki Anilana z Łodzi.
KS Uniwersytet Radom - MKS Mazur Sierpc 31:31 (13:17)
