Debatę podzielono na dwa panele dyskusyjne, w pierwszym zaprezentowali się przedstawiciele radomskiej młodzieży: Mateusz Wojcieszak - były marszałek Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia, a obecnie Marszałek Parlamentu Dzieci i Młodzieży, Paweł Nowak z PMMR, Natalia Cheda – przedstawicielka społeczności VI LO oraz Eliza Moerke z Samorządu Szkolnego w Publicznym Gimnazjum nr 8.
Młodzi dyskutowali, jakie znaczenie ma ich głos w społeczeństwie. – Brakuje programów politycznych kierowanych do nas. Mamy prawo wypowiadać swoje zdanie, ale obawiam się, że rzadko trafia ono do decydentów. Powoli to się zmienia, szczególnie w Radomiu, ale bardzo powoli – powiedział Mateusz Wojcieszak. - Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że mamy rok wyborczy. Zastanawiam się, czy za rok politycy tak chętnie przyszliby na debatę do młodzieży.
– Musimy być aktywni, żeby nasz głos został zauważony. Brakuje we władzy reprezentanta młodych ludzi – dodał Paweł Nowak.
– Niestety politycy w kontekście młodzieży, często dużo mówią, a później mało robią – przyznała Eliza Moerke.
- Jeszcze młodsi ludzie nie powinni mieć prawa wyborczego. Rośnie tzw. pokolenie Kwejka, Wykopu i Facebooka. Młodzi są oni bardzo aktywni w Internecie, robiąc rozmaite memy i wyrażając bardzo skrajne poglądy, ale tylko nieliczni mają jakąkolwiek świadomość polityczną - powiedział Mateusz Wojcieszak.
– Może nawet powinniśmy podwyższyć wiek wyborczy? Ludzie w moim wieku, którzy mają prawo wyborcze, często pytają np. rodziców na kogo zagłosować – przyznała Natalia Cheda.
W drugiej części debaty obecność Polski w Unii Europejskiej podsumowali politycy: poseł Marek Suski (PiS), poseł Radosław Witkowski (PO), radny Leszek Rejmer (SLD) oraz radny niezrzeszony Piotr Szprendałowicz.
– Bilans jest dodatni i ujemny. Ogromnym minusem jest to, że miliony młodych, zdolnych ludzi wyjechało za granicę i to straszna strata. Plusem są pieniądze które otrzymaliśmy, ale należy pamiętać, że nie są one jakieś gigantyczne w porównaniu z budżetem państwa. Inną kwestią jest fakt, że nie zawsze były one dobrze wykorzystana, a część przez złe rządy została zaprzepaszczona. Bilans będzie lepszy, jeżeli rząd będzie lepszy - powiedział Marek Suski.
Radosław Witkowski stwierdził, że są tylko plusy wejścia Polski do UE. Za przykład podał radomskie inwestycje tj. drogi, szkołę muzyczną, park Kościuszki. – Kolejnym plusem jest otwarcie granic. Bilans jest całkowicie dodatni i musimy go traktować w kategoriach sukcesu – przyznał.
Podobne zdanie wyraził radny Leszek Rejmer. – To najlepsze, co mogliśmy zrobić. Dekadę temu była przepaść w infrastrukturze, technologii porównując z tym, co mamy dziś. Tę decyzję oceniam na 5 w sześciostopniowej skali – powiedział.
Radny Piotr Szprendałowicz wytknął posłowi Markowi Suskiemu, że gdyby ludzie nie wyjechali do pracy za granicę, to w Radomiu zamiast 20-procentowego bezrobocia, byłoby ponad 30-procentowe. – Unia dała nam duże pieniądze, które jako Polska bardzo dobrze wykorzystaliśmy. Jako Radom trochę gorzej – stwierdził.
Politycy wyrazili również swoje zdanie na temat wejścia Polski do strefy euro. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że obecnie nasza gospodarka nie jest jeszcze gotowa na taki krok i w najbliższych latach to nie nastąpi.
Debatę w „Kochanowskim” zorganizowało Centrum Edukacji Obywatelskiej przy pomocy PMMR i VI LO. Moderatorem dyskusji był Marszałek Parlamentu Młodzieży Miasta Radomia Piotr Nawrot.