- Mamy naprawdę bardzo fajnych wystawców, a jeszcze fajniejszych oglądających. Widzimy tutaj, co nas bardzo cieszy, całe rodziny z dziećmi – mówił podczas wystawy Jacek Zabrzuch z Towarzystwa Strzelectwa Sportowego VIS Radom. Tradycyjnie nie zabrakło atrakcji dla całych rodzin. Był symulator bezpiecznej jazdy WORD, opcja postrzelania z replik ASG czy możliwość oddania krwi. Można było porozmawiać i poznać pracę przedstawicieli jednostki GROM, a nawet podziwiać radomskie terenówki z Teamu 4x4 Radom. Były też pokazy dynamiczne grup rekonstrukcyjnych: Grupa Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu, 4 Szwadron 27 Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego czy Stowarzyszenie Hubalczycy 1939-1940. - Można przyjść i zobaczyć różne rodzaje broni, nawet w kolorze różowym, co niektóre dzieci może zafascynować, tak jak moją córkę. Każdy znajdzie coś dla siebie - mówiła Joanna Jastrzębska, zwiedzająca wystawę z córkami.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/wystawa-broni-kolekcjonerskiej-w-hubalu-zdjecia/62475
Wśród wystawców, znalazła się m. in. radomska Fabryka Broni, która prezentowała zarówno swoje seryjne produkcje, jak i wszelkie warianty systemu MSBS „Grot” i legendarne pistolety VIS.
Swoje zbiory pokazała również GRH III Okręgu Policji Państwowej - Komisariat w Radomiu i oczywiście organizatorzy czyli członkowie Stowarzyszenia o Charakterze Kolekcjonerskim Towarzystwo Strzelectwa Sportowego VIS Radom oraz wystawcy indywidualni. - W tym roku połączyliśmy dwa wydarzenia. Wystawę poprzedni pokaz filmu o produkcji zbrojeniowej, który nakręcili Przemysław Bednarczyk i Norbert Rudaś. Pokaz i dyskusja odbyły się w Resursie Obywatelskiej w sobotę 1 lutego - mówi Jacek Zabrzuch z TSS VIS Radom.
https://www.cozadzien.pl/radom/w-ten-weekend-wystawa-broni-palnej/62409
Jak mówią sami organizatorzy: "Wystawa ma promować sporty strzeleckie, kulturę posiadania broni oraz historię wojskową i militaria."
Na wystawie można było zobaczyć m.in. współczesną broń strzelecką (sportową, bojową), ale też historyczną, czarnoprochową, myśliwską, kolekcjonerską, a nawet noże i akcesoria strzelelckie. W zeszłym roku na wystawę zdecydowało się przyjść ok. 1500 osób, w tym już dwa razy więcej.