Czy od nowego roku chorzy będą mieli problem z dostępem do leków refundowanych? Aptekarze namawiają ich do realizowania recept wcześniej, ostrzegając, że lekarstw może zabraknąć. Jednak Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny uspokaja - apteki mają obowiązek zamawia leków, jeśli nie mają ich na stanie.
Od 1 stycznia 2013 r. wchodzi w życie zmiana w ustawie refundacyjnej. Od nowego roku marża dla aptek na leki refundowane ma się zmniejszyć o 1 procent. W związku z tym aptekarze zapowiadają, że będą zamawiać mniej leków, by nie narażać się na straty. A to oznacza, że dostępność do specjalistycznych medykamentów dla pacjentów może być ograniczona. Aptekarze już namawiają chorych, by przed nowym rokiem kupowali leki na zapas.
- Zdarza się, że apteka nie zamawia leku ze względu na trwające pod koniec roku remanenty lub rozliczenia – nie chce ryzykować pozostawienia towaru na kolejny rok. Kolejnym powodem jest właśnie nowa ustawa refundacyjna, która od stycznia obniża o 1 proc. marżę hurtową na leki refundowane - tłumaczy Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego. -Pamiętajmy jednak, że apteki mają ustawowy obowiązek posiadania produktów w takiej ilości, jaka zaspokoi potrzeby rynku. Jeśli lekarstwo nie jest dostępne, klienci mają prawo prosić farmaceutę o niezwłoczne zamówienie preparatu.
Apteka nie może odmówić
Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny również zapewnia, że apteka nie może odmówić zrealizowania recepty, nawet w wypadku, kiedy nie ma produktu na stanie. Powinna go zamówić. Problemy z zakupem i dostępnością medykamentów należy zgłaszać inspekcji farmaceutycznej.
- Docierają do nas sygnały, że aptekarze odsyłają pacjentów z receptami na leki refundowane. Chorzy krążą od apteki do apteki lub wykupują leki na zapas. Niepotrzebnie, bo powinni korzystać ze swoich praw – zwraca uwagę Małgorzata Szelachowska, mazowiecki inspektor farmaceutyczny. - Ponadto ceny leków refundowanych muszą być w każdej aptece takie same. Dzięki temu klienci nie muszą uprawiać tzw. „turystyki lekowej”. Można także poprosić farmaceutę o wskazanie tańszego odpowiednika, który zawiera takie same jakościowo i ilościowo substancje czynne.
W hurtowniach leki są!
- Leczę się na nadciśnienie, na choroby układu krwionośnego. Lekarz wypisał mi receptę na lek refundowany, konkretnie na krople nasercowe. Niestety nie mogłam jej zrealizować, bo farmaceutka powiedziała mi, że nie ma leku ani w aptece, ani w hurtowni. Dostałam odpis na ten lek, bo na recepcie były też inne medykamenty, które mogłam wykupić. Zaproponowała mi, bym poszukała leku w innych aptekach. Odpis jest ważny miesiąc. Odwiedziłam kilka aptek. Kropli nie było. Żadna z aptekarek nie chciała zamówić mi leku, tłumacząc, że nie ma w hurtowni i go nie będzie. A ja potrzebuję tych kropli. Co mam teraz zrobić? Gdzie go kupić? - pyta Barbara, emerytka z Radomia.
- Nie ma takiej możliwości, by leku nie było w hurtowni. Monitorujemy stan leków w hurtowniach w całej Polsce i nie otrzymaliśmy żadnego sygnału o deficycie jakiegokolwiek medykamentu. A takich placówek w naszym kraju jest ok. 700, więc z powodzeniem można zamówić lek w którejkolwiek z nich. Istnieje możliwość, że nie było leku w pobliskiej hurtowni najdłużej jeden dzień, ale już w kolejnych dniach powinien być - informuje Rafał Błoszczyński z Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Warszawie. - Apteki informują pacjentów w sposób nieuczciwy. Jeśli ktoś znalazł się w takiej sytuacji jak pani Barbara, prosimy o kontakt. Nasz inspektorat czeka na takie zgłoszenia.Przypadki odmowy wydania leków z apteki, odmowy realizacji recepty, a także problemy z dostępnością leków (w tym robionych w aptece) w województwie mazowieckim należy zgłaszać to do Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Warszawie: osobiście w biurze (ul. Floriańska 10 w godz. 8-16), telefonicznie (22 628 28 60 i 22 628 24 09) lub mailem (wiif@wiif.waw.pl). Inspekcja może podjąć działania dyscyplinujące apteki na podstawie skargi, co jest skuteczniejsze niż planowa kontrola, gdyż nie wymaga uprzedzenia.
Skargi można zgłaszać również w Radomiu w Urzędzie Miejskim przy ul. Żeromskiego 53, pokój 353, tel. 048 363 89 50