Miasto Radom w 2014 roku przekazało działkę przy ul. Mazowieckiego Kolejom Mazowieckim. Umowa w formie dzierżawy miała obowiązywać do 2055 roku. Pod koniec ubiegłego roku samorząd województwa mazowieckiego zwrócił się do Rady Miejskiej z prośbą o bezpłatne przekazanie tego terenu w celu budowy serwisowni Kolei Mazowieckich. Wniosek nie zyskał aprobaty radnych i został odrzucony.
Temat tej działki wrócił kilka dni temu. Władze miasta przed sierpniową sesją Rady Miejskiej poinformowały, że złożyły projekt uchwały w tej sprawie. Teren miał trafić do samorządu województwa mazowieckiego, ale już na innych zasadach: sprzedaży z 50% bonifikatą. - Wycena jest na 1 mln 44 tys. zł, więc 50% to będzie 522 tys. zł. Chcemy pokazać, że miasto ceni samorząd województwa, jest dobrym partnerem. Utworzenie serwisowni Kolei Mazowieckich w Radomiu to nowe miejsca pracy. Tym bardziej jest to inwestycja potrzebna w naszym mieście - tłumaczył Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
https://www.cozadzien.pl/radom/radomski-szpital-a-podwyzki-dla-pracownikow-jest-problem/85212
Podczas sesji Rady Miejskiej, radni dyskutowali w tej sprawie. - Pierwszy projekt, który zakładał bezpłatne przekazanie był dla mnie nie do zaakceptowania. Uważam, że sprzedaż z 50% bonifikatą jest dobrym pomysłem. Miasto otrzymuje pieniądze, samorząd województwa mazowieckiego działkę, a w Radomiu zostaną utworzone nowe miejsca pracy – wyjaśniał Dariusz Wójcik, radny Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu radnych PiS, Łukasz Podlewski, pytał, czy miasto ma możliwość pierwokupu w sytuacji, gdy Koleje Mazowieckie nie zrealizują swojej inwestycji. - Tak, mamy taki zapis – odpowiedział Zawodnik.
https://www.cozadzien.pl/radom/lazienki-prawie-gotowe-trybuny-jeszcze-nie-co-z-budowa-stadionu/85219
Radny Tomasz Gogacz z Prawa i Sprawiedliwości zaproponował inny pomysł na zagospodarowanie tego terenu. - Starostwo Powiatowe w Radomiu jest naszym najbliższym sąsiadem, powiat radomski jest bardzo duży, dlatego do naszego miasta przyjeżdża wiele osób. Przyjeżdża i zastanawia się, gdzie ma zaparkować. Uważam, że powinniśmy dogadać się ze starostwem i wybudować tam parking, przynajmniej na części tego terenu – wyjaśniał. Do tego pomysłu odniósł się Jerzy Zawodnik. - Chcę raz na zawsze wyjaśnić tę kwestię i przedstawić chronologiczną kolejność zdarzeń. Starosta jakiś czas temu wystąpił do nas z wnioskiem o wybudowanie parkingu właśnie na tej działce. Pamiętajmy, że od 2014 r. ten teren jest wydzierżawiony samorządowi województwa mazowieckiego, czyli de facto nie mogliśmy rozmawiać o inwestycji na działce, która nie należy do nas. W związku z tym zaproponowaliśmy inną lokalizację i stworzenie parkingu wzdłuż ulicy Mazowieckiego. Fakt, nie byłby to wielki parking, bo na ok. 30 miejsc, ale to zawsze coś. Zaproponowaliśmy, że miasto wykona tę inwestycję na własny koszt, a starostwo zmniejszy nam kwotę za utrzymanie Powiatowego Urzędu Pracy. Starosta po kilku dniach się z tego wycofał, zaproponował, żebyśmy zbudowali parking, a starostwo nam za to zapłaci. Nie zgodziliśmy się i chcieliśmy użyczyć działkę starostwu, żeby mogło samo zbudować parking. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi od starosty i temat na ten moment ucichł. Jeśli starostwo chce budować parking na działce przy Mazowieckiego to musi porozumieć się z samorządem województwa mazowieckiego, a nie z nami – tłumaczył wiceprezydent Radomia.
Ostatecznie w głosowaniu 12 radnych było za, 9 przeciw. Tym samym działka zostanie sprzedana samorządowi województwa mazowieckiego z 50% bonifikatą.