Barbara Husiew we wtorek (7 maja) pierwszy raz spotkała się ze swoimi wyborcami w Radomiu. Tego dnia spotkała się również ze Zdzisławem Maszkiewiczem z przedstawicielem lokalnych struktur Solidarności i frankowiczami. Kandydatka od trzech lat jest bowiem, wiceprezesem stowarzyszenia „Stop bankowemu bezprawiu”. Jej głównym zamierzeniem jest pomoc osobom pokrzywdzonym przez banki i walka z bankowym bezprawiem w Polsce. - Nasze stowarzyszenie wspólnie z Kukiz’15 podpisało porozumienie, którego konsekwencją jest wspólny strat w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zarówno Kukiz’15, jak i stowarzyszenie „Stop bankowemu bezprawiu” widzimy, że obecny kształt Parlamentu Europejskiego jest nie do przyjęcia. Korporacje wszelkiej maści rządzą nie tylko w Europie, ale też w Polsce. W pierwszej kolejności powinien liczyć się człowiek i jego potrzeby, a dopiero potem interesy wszelkiej maści korporacji – przyznaje Barbara Husiew, wiceprezes stowarzyszenia i kandydatka do PE.Jak przyznała Barbara Husiew, zalążkiem powstania stowarzyszenia był problem kredytobiorców, którzy zaciągnęli pożyczki we frankach szwajcarskich. - Po czterech latach działalności widzimy, że problem jest dużo głębszy. Na dzień dzisiejszy do naszego stowarzyszenia zgłaszają się ludzie pokrzywdzeni przez banki, firmy pożyczkowe, firmy windykacyjne, komorników, a nawet przez sądy. Problem jest ogromny – podkreśla Barbara Husiew. Dlatego wspólnie z Kukiz’15 chcą to zmienić. Ich zdaniem „dyktat korporacji jest nie do przyjęcia”.
Liderka zwróciła również uwagę na kilka istnych różnić w zaciąganiu kredytu w Polsce, a w innych krajach Unii Europejskiej. - Kredyt w Polsce bywa czterokrotnie droższy niż u naszych zachodnich sąsiadów. Polak poza tym, że ma zmienną stopę oprocentowania przez 30 lat kredytu hipotecznego, musi płacić wszelkiego rodzaju prowizje, marże. Natomiast klient tego samego banku, choćby w Niemczech na samym początku wie ile pieniędzy i odsetek będzie musiał bankowi oddać po 30 latach – mówi Barbara Husiew.
Dyrektywa 93/13
Innym problemem na który zwróciła uwagę Barbara Husiew, to jest brak respektowania i propagowania przepisów, szczególnie orzeczeń i dyrektyw Unii Europejskiej. - Niewiele osób wie o dyrektywie 93/13 [Dyrektywa 93/13 to akt prawny Unii Europejskie dotyczący nieuczciwych zapisów w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami*]. To jest bardzo ważny dokument, który tak naprawdę konsument i przedsiębiorca powinien znać. Ten dokument chroni nasze prawa jako konsumentów, daje nam takie same prawa, jak innym obywatelom w Unii Europejskiej. Niestety ta dyrektywa za rządów Platformy Obywatelskiej była źle przetłumaczona – przyznała liderka. - Problem jest ogromny. My te patologie, nieprawidłowości cały czas wskazujemy. Dzięki współpracy z posłami Kukiz’ 15 mieliśmy możliwość przekazywania naszych postulatów, opinii, poprawek jakie można zrobić w różnego rodzaju ustawach, żeby poprawić los kredytobiorców i konsumentów, a każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu jest kredytobiorcą.
Jak poinformowała 14 maja ma wejść w życie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości. - Jeżeli będzie korzystne dla osób uwikłanych w toksyczne instrumenty finansowane jakimi są kredyty denominowane, indeksowane do franka szwajcarskiego to sądy nie powinny mieć wątpliwości w orzekaniu naszych sprawach. Niesyty na tą chwilę jest tak, że są sędziowie, którzy mimo tego, że są dokumenty nie potrafią orzec zgodnie z literą prawa. Mamy nadzieję, że to orzeczenie, które będzie 14 maja wydane, będzie krokiem milowym we wszystkich procesach i że ludzie zaczną wygrywać - stwierdza kandydatka do PE.
Kukiz’15 i stowarzyszenie Stop bankowemu bezprawiu 15 marca zawarły porozumienie, w efekcie tego porozumienia przedstawiciele SBB znaleźli się na listach K15 do Europarlamentu.