Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował o podpisaniu postanowienia o zarządzeniu referendum w sprawie JOW-ów, finansowania partii i zasady dotyczącej prawa podatkowego. Polacy mają wypowiedzieć się w tej sprawie w referendum, które ma się odbyć szóstego września. W Radomiu, w czwartek (18 czerwca) zorganizowano spotkanie na temat JOW-ów, na które przybyło kilkadziesiąt osób.
Ważna idea
Jak dotąd w naszym mieście powołano sześć komitetów referendalnych ( w tym jeden komitet zorganizowali członkowie stowarzyszenia Radomianie Razem), a każdy z nich propaguje idee Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Organizatorem czwartkowego spotkania był Marcin Nowak i jak przyznaje chodzi o to, aby wyjaśniać czym są JOW –y, jakie są ich źródła i dlaczego są ważne dla społeczeństwa polskiego. – Jest to ruch oddolny, w którym uczestniczą wszyscy obywatele. My nie tworzymy żadnej partii – przyznaje Marcin Nowak. - Naszym celem jest, żeby komitetów referendalnych powstawało jak najwięcej i aby informacja o referendum dotarła do jak największej liczby osób. Zależy nam na tym, żeby przekroczyć ten próg 50 procent, bo wtedy referendum będzie wiążące. A to jest szansa, żeby zmienić ordynację wyborczą w stronę JOW.
Jak przyznaje Marcin Nowak, jego działanie jest spełnieniem obietnicy, którą złożył zgłaszając komitet referendalny.
Trochę historii
Zaczęło się we Wrocławiu, 28 stycznia 1993 r. Inicjatorem Ruchu Obywatelskiego na rzecz JOW był prof. Jerzy Przystawa z wykształcenia fizyk. Powołał on pierwszą grupę i starał się w ramach tej grupy propagować idee JOW. Idea ta była konsekwentnie propagowana aż do roku 2004, kiedy to powstaje sieć komitetów. Ruch musiał przerwać działanie, ponieważ w tym samym czasie Platforma Obywatelska podjęła inicjatywę zbierania podpisów w tej sprawie. Wówczas udało im się zebrać ponad 700 tys. podpisów. Jednak PO nie potraktowała głosu społeczeństwa poważnie. Sprawa stała się dopiero głośna w momencie, kiedy Paweł Kukiz zainicjował razem z Biurem Krajowym akcję zmieleni.pl odwołując się do faktu „zmielenia” przez PO setek tysięcy podpisów obywateli pod wnioskiem o referendum m.in. w sprawie zmiany systemu wyborczego.
Postulaty
Podczas spotkania przedstawiono przede wszystkim główne założenia Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, które zaprezentowano w kilku najważniejszych punktach:
1. Podział Polski na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, co daje średnio ok. 67 tys. wyborców w jednym JOW. Obecny system proporcjonalny wymaga prowadzenia kampanii na terenie całej Polski. Natomiast w JOW można prowadzić kampanie wyłącznie na terenie jednego okręgu.
2. Posła wybieramy zwykłą większością głosów , czyli posłem zostaje zdobywca największej liczby głosów w jednej turze głosowania. W przypadku remisu posłem zostaje osoba, która wygrała w większej ilości komisji wyborczych.
3. Równa dla każdego obywatela Polski swoboda indywidualnego kandydowania na posła. Kandydat musi spełnić dwa warunki: zebrać dziesięć podpisów i wpłacić kaucję ze środków własnych (kaucja jest zwracana, jeśli kandydat uzyska min. 5 proc. ważnie oddanych głosów)
4. Obywatelski i medialny nadzór głosowania w obwodach oraz publiczne liczenie głosów.
5. Na karcie do głosowania umieszcza się nazwiska kandydatów w kolejności alfabetycznej.
6. W JOW możemy odwołać posła. W tej kwestii Ruch JOW postuluje, że jeżeli kandydat ma zostać odwołany, to po roku czasu, od przeprowadzonych wyborów społeczeństwo musi zebrać liczbę głosów przewyższającą liczbę pierwotną.
7. Uaktualnianie okręgów wyborczych co 4 lata, na rok przed każdymi wyborami.
Jak przyznaje organizator spotkania, w ostatnich latach zaufanie do JOW wzrasta. – Sondaże wskazują, że ok. 70 proc Polaków opowiada się za ideą JOW. Jednomandatowe okręgi wyborcze mają być zastrzykiem jakości, dzięki którym zostaną podniesione kompetencje posłów, startujących w danych okręgach wyborczych - wyjaśnia Marcin Nowak.
Podczas spotkania rozdano apel do Polaków, dotyczący mobilizacji narodowej, który ma zachęcić obywateli, aby wzięli sprawy w swoje ręce. Apel oficjalnie rusza w piątek, 19 czerwca – Chcemy, otworzyć obywatelom oczy na to, co dzieje się w naszym kraju, żeby mogli także decydować o ważnych sprawach dla naszego państwa– mówił pan Zbyszek, który uczestnikom spotkania rozdał apel. Treść apelu dostępna TUTAJ
