Ulica Józefa Marjańskiego znajduje się na Młodzianowie między ul. Gajową a ul. Ptasią; równoległa do ul. Chęcińskiej.
Józef Bronisław Marjański urodził się 10 sierpnia 1892 roku w Radomiu, w rodzinie rzemieślniczej. Był synem Szymona i Karoliny z domu Czernych. W latach 1902-1910 uczył się w Miejskiej Szkole Handlowej i tu zdał maturę. Jeszcze jako uczeń zaczął działać w konspiracyjnej Organizacji Młodzieży Narodowej Szkół Średnich „Przyszłość” i skautingu. W 1911 wyjechał do Lwowa, by zacząć studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Lwowskiej. Należał do niezależnego Związku Młodzieży Polskiej „Zet”, potem do Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie”, a także tajnego Polskiego Związku Wojskowego, potem do Armii Polskiej. Studia przerwał wybuch I wojny światowej. Marjański wstąpił do 1 pp Legionów Polskich, z którymi przeszedł cały szlak bojowy, awansując do stopnia podporucznika. W 1917 był nawet instruktorem piechoty na kursie w Zegrzu. W międzyczasie wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej i do rezerw Polskiej Organizacji Wojskowej.
Józef Marjański ożenił się z Aleksandrą z Dunin-Borkowskich (zm. 21 marca 1919). Ich córka – też Aleksandra urodziła się 10 października 1917 roku.
https://www.cozadzien.pl/radom/jest-taka-ulica-malczewskiego/69534
Po kryzysie przysięgowym został internowany - w Zegrzu i Łomży. Po zwolnieniu z internowania był – od marca 1918 roku – komendantem obwodu POW Puławy, o od maja - VII Okręgu POW w Radomiu. Od 2 listopada, na polecenie Komitetu Pięciu, rozbrajał oddziały austriackie w swoim rodzinnym mieście. 8 listopada awansowany przez ministra wojny w rządzie lubelskim, gen. Edward Śmigłego-Rydza na porucznika, a dzień później na kapitana. Został komendantem placu, potem był – do 25 stycznia 1919 – komendantem radomskiego garnizonu. Następnie został dowódcą stacjonującego w mieście III batalionu w 24 pp, a później V baonu w 5 pp.
W 1919 roku Marjański brał udział w walkach z bolszewikami na froncie litewsko-białoruskim i na Łotwie. Józef Piłsudski mówił o nim „pierwszy z dzielnych”. Pod koniec lutego 1920 wrócił do 1 pp Legionów, dowodząc najpierw kompanią, a potem I batalionem. Uczestniczył z nim m.in. w kampanii kijowskiej. 16 sierpnia 1920, po bitwie warszawskiej, przed 1 Dywizją Piechoty Legionów, w skład których wchodził 1 pp, postawiono specjalne zadanie. Miała w błyskawicznym tempie zdobyć Białystok - jedyną, ograniczoną Narwią i Supraślą bramę na drodze z Białegostoku do Grodna i w ten sposób zamknąć drogę wycofującej się spod Warszawy 16 Armii bolszewickiej. Do zwycięskiej konfrontacji z bolszewikami doszło 22 sierpnia w Białymstoku. Marjański kilkukrotnie okazał się postacią kluczową, podrywając do walki swoje oddziały. Zginął wczesnym popołudniem, osłaniając wycofujący się sztab dywizji, w okolicy ówczesnego Zarządu Miasta przy ul. Warszawskiej.
Trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i pośmiertnie Virtuti Militari V klasy oraz Krzyżem Niepodległości z Mieczami (1938).
https://www.cozadzien.pl/radom/jest-taka-ulica-konstantego-lubonskiego-na-glinicach/69379
Został pochowany w Białymstoku, na cmentarzu wojskowym. We wrześniu 1922 prochy kpt. Marjańskiego ekshumowano, przewieziono do Radomia i z honorami wojskowymi pochowano na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.
Rada Miejska Radomia imię Józefa Marjańskiego ulicy na Młodzianowie nadała w drugiej połowie lat 30. Taka nazwa widnieje na planie miasta z kwietnia 1939 roku. Po wojnie jest już tylko „Mariański”, a w połowie lat 60. pojawia się... „Marian Mariański”. Kim był Marian? Zdaniem Archiwum Państwowego w Radomiu, mogło chodzić o Mariana Marjańskiego, młodszego brata Józefa, wymienionego w artykule „Wykaz 786 geodetów, którzy brali udział w realizacji dekretu o reformie rolnej z 6 września 1944 roku” („Przegląd Geodezyjny” z 1969 roku). Jak to się stało, że Marian zastąpił Józefa? Nie wiadomo. Nie wiadomo też, czy było to działanie celowe czy przypadek. W każdym razie... W 2007 roku krewna Józefa Marjańskiego zaapelowała do władz miasta o przywrócenie przedwojennej nazwy ulicy. Na właściwą radni zmienili ją 28 stycznia 2008.
Korzystałam z publikacji „Radomian drogi do Niepodległej” pod redakcją Dariusza Kupisza, Radom 2018.
https://www.cozadzien.pl/radom/jest-taka-ulica-mariana-langiewicza-na-wacynie/69210