Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Radomia w Akademii Handlowej Nauk Stosowanych. Aulę wypełnili politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością, ale także sympatycy partii. Kandydat na prezydenta mówił m.in. o ambicjach Radomia.
- Radom to miasto z wielkimi aspiracjami, drodzy państwo, z ludźmi zdolnymi, z ludźmi przedsiębiorczymi, pracowitymi i z takimi, którzy na pewno nie nasycą się tym, że mamy swoje lotnisko w Berlinie, bo są tacy, co mówią, że swoje lotnisko mają w Berlinie, a my chcemy lotnisko i w Radomiu i chcemy Centralnego Portu Komunikacyjnego - powiedział kandydat na prezydenta.
Karol Nawrocki skrytykował także realizację obietnic obecnego rządu.
- Nie ma już 100 konkretów, nie ma już roku przełomów po dwóch tygodniach, a my tak sobie żyjemy i niektórzy dali się oszukać. Pewnie nie państwo, bo tu jesteście, bo mnie wspieracie, ale ileś milionów ludzi dało się oszukać. Ci ludzie dali się oszukać i za moment będą żyć gdzie? W Rzeczpospolitej wypełnionej nielegalnymi hordami imigrantów, bo dali się oszukać - powiedział.
Nie zabrakło także słów o bezpieczeństwie i budowaniu armii.
- Chcemy iść do Polski bezpiecznej militarnie i wojskowo. Z co najmniej 300-tysięczną armią polską, która jest największą armią NATO, w Unii Europejskiej i prawdziwą zaporą przed tym całym złem, które jest, na wschodzie. Ale to nie będzie polska wojna. To będzie Polska pokoju. Tak, chce Polski pokoju, ale musimy się zbroić, żeby odstraszać, żeby nikomu nie przyszło do głowy, żeby nas zaatakować - zapowiedział Karol Nawrocki.
Na koniec Karol Nawrocki stwierdził, że wybory 18 maja będą okazją do oceny rządu Donalda Tuska.
- Te wybory 18 maja będą rzeczywistym referendum w sprawie rządu Donalda Tuska, który musimy, drodzy państwo, odrzucić, wybierając Karola Nawrockiego, który może szaleństwo Donalda Tuska powstrzymać. O to was proszę - zakończył Nawrocki.
Mieszkańcy mogli zadać pytania Karolowi Nawrockiemu. Oficjalnie przekazane zostały również podpisy poparcia, symboliczny znaczek, różaniec i książkę.