Rozporządzenie rady ministrów z 15 maja w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych wprowadziło nowe, niższe progi wynagrodzenia m.in. dla prezydentów miast. Mają one obowiązywać od 1 lipca. Ponieważ wysokość poborów prezydenta ostatecznie ustalają radni, na poniedziałkową sesję przewodniczący RM Dariusz Wójcik przygotował projekt uchwały w tej sprawie. Wynagrodzenie zasadnicze Radosława Witkowskiego miałoby wynosić 5 tys. zł (w rozporządzeniu są widełki od 3,8 tys. do 5 tys. zł), dodatek funkcyjny 2,1 tys. zł, dodatek specjalny 2 tys. 840 zł i dodatek za wysługę lat 500 zł. Razem 10 tys. 440 zł brutto, czyli ok. 7 tys. netto.
Radni dostali projekt dopiero w poniedziałek, już na sesji, więc musieli głosować, by wprowadzić go do porządku obrad. Za było 14 osób, 11 przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. - Żeby wprowadzić projekt do porządku obrad, potrzebna jest bezwzględna większość ustawowego składu rady, czyli 15 radnych – tłumaczy Dariusz Wójcik, przewodniczący RM. - Zabrakło jednego głosu.
Radni wyjaśniali, że odrzucili propozycję, ponieważ otrzymali ją tuż przed sesją, a powinni dostać projekt na siedem dni przed posiedzeniem. - Zanim przedstawię radnym jakieś kwoty, chciałem się najpierw zorientować, jak to robią inne samorządy. Dlatego ta uchwała trafiła do radnych tak późno – powiedział nam Dariusz Wójcik.
Projektem uchwały radni zajmą się nim dopiero 2 lipca.
Przeciwko temu, by propozycja znalazła się w porządku obrad poniedziałkowej sesji głosował m.in. Ryszard Fałek (Wspólnota Samorządowa). - Obniżka wynagrodzenia dla wójtów, burmistrzów i prezydentów to generalnie bardzo zły pomysł. Bo za małe pieniądze zgodzą się kandydować tylko działacze partyjni, a nie ludzie, którzy rzeczywiście mają kwalifikacje – powiedział nam Fałek.
W tej chwili prezydent Witkowski zarabia 12 tys. 240 zł (6,2 tys. zł wynagrodzenie zasadnicze, 2,1 tys. zł dodatek funkcyjny, 3 tys 320 zł dodatek specjalny i 620 zł dodatek za wysługę lat).
Nikt nie potrafił powiedzieć dziennikarzom, czy – skoro radni uchwałę w sprawie wynagrodzenia prezydenta przyjmą dopiero 2 lipca – prezydent otrzyma w tym miesiącu starą pensję, otrzyma starą pensję i różnicę będzie musiał oddać, czy nowe pobory będą mu się liczyły od 2 lipca właśnie.