Air Show w Radomiu to jedna z największych imprez lotniczych w Europie. Odbywa się ona na radomskim lotnisku Sadków od 2000 roku. Pierwsza edycja miała miejsce w 1991 roku w Poznaniu, później pokazy odbywały się też w Gdyni, Bydgoszczy i Dęblinie. W tegorocznych pokazach udział wzięli przedstawiciele ponad 20 państw, m. in.: z Włoch, Hiszpanii, Finlandii, Jordanii, Niemiec, Pakistanu, Szwajcarii, Turcji, Ukrainy, Grecji czy Holandii. Air Show dedykowany w tym roku był 100-leciu lotnictwa wojska polskiego.
W tegorocznych pokazach wzięło udział 11 zespołów z całego świata. Do Radomia przyleciały takie grupy jak: Frecce Tricolori z Włoch, Patrulla Aquila z Hiszpanii, Baltic Bees z Łotwy, czy Patrouille Suisse - zespół akrobacyjny Sił Powietrznych Szwajcarii. Na radomskim niebie nie zabrakło też silnej reprezentacji z Polski. Widzowie zobaczyli m.in. Biało-Czerwone Iskry i Orlik. Możliwości lotnictwa cywilnego zaprezentował Artur Kielak.
W czasie pierwszego dnia pokazów na lotnisku zaginęło 8 dzieci, które chwilowo oddaliły się od opiekunów – wszystkie wróciły do rodziców. Do punktu zgłosiła się także 54-latka z Kozienic, która w autobusie jadącym na lotnisko znalazła 4,2 tys. zł. W tym samym czasie do radomskiej komendy zgłosiła się 23-latka z Grójca, która pieniądze zgubiła, a które miała przeznaczyć na chrzciny. Drugiego dnia żadne dziecko nie zaginęło, lecz do Policyjnego Punktu Informacyjnego zgłaszały się osoby, które przemokły i chciały w policyjnym namiocie przeczekać deszcz czy też napić się gorącej herbaty. Właściciele odnalezionych kart bankomatowych, portfeli oraz telefonów komórkowych są w trakcie ustalania. Do komendy zgłaszają się osoby, które takie przedmioty zgubiły. Na terenie lotniska policja nie odnotowała żadnych zdarzeń kryminalnych.
Na lotnisku służbę pełnili antyterroryści, policjanci operacyjni, a drogi krajowe, które prowadzą do Radomia patrolowane były przez śmigłowiec z Komendy Głównej Policji. Pierwszy raz na lotnisku znajdował się także punkt promocyjno-informacyjny, w którym pracownicy Wydziału Kadr i Szkolenia udzielali informacji na temat wymogów, które muszą spełnić osoby chcące dostać się w szeregi Policji. Na lotnisku znajdował się także Mobilny Posterunek Policji. Całość dopełniali policjanci wydziałów ruchu z całego Mazowsza i "drogówki" KWP oraz Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Radomiu, a także Oddziałów Prewencji z Warszawy, Lublina i Kielc, którzy patrolowali lotnisko, jak i tereny wokół niego.