Peron Radom-Wschód będzie dedykowany przede wszystkim budowanemu portowi lotniczemu na Sadkowie. Specjalne autobusy mają dowozić pasażerów radomskiego lotniska na peron i na lotnisko. Według Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze nowy wiadukt „lubelski”, który powstanie w miejsce starego obok schodów i wind, powinien posiadać także ruchome schody. I tu pojawił się problem pod tytułem: „kto ma za schody ruchome zapłacić”. Spór przeniósł się już na grunt polityczny.
– Na ostatnim komitecie sterującym z powodów osobistych nie było pana prezydenta Witkowskiego, reprezentował go dyrektor biura i znowu przez pół godziny spieraliśmy się – mówił w porannej rozmowie Radia Rekord i TV Dami Adam Bielan, europoseł PiS. - Proszę sobie wyobrazić planujemy inwestycję, w tej chwili już za ok. 1 mld zł. na Sadkowie. Do tego prowadzonych jest szereg inwestycji towarzyszących: budowa drogi S7, S12, kolejowa ósemka, i przez pół godziny rozmawiamy o schodach ruchomych, to jest rzecz kuriozalna, jak z nieładnych dowcipów o Radomiu.
Według Konrada Frysztaka, posła Koalicji Obywatelskiej i byłego wiceprezydenta Radomia, miasto nie powinno ponosić dodatkowych kosztów budowy dodatkowej infrastruktury pasażerskiej. - Pytam się: „dlaczego te wspaniałe wizje, jeszcze sprzed kampanii wyborczej, mówiące o tym, że przecież mamy bocznicę kolejową, która wiedzie na lotnisko, dlaczego od tego nagle się odchodzi i mówi się, że jedyną opcją kolejowego skomunikowania naszego lotniska jest wiadukt na Lubelskiej. To jest przerzucanie kosztów na rzecz naszego miasta” - przyznaje Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej
Europoseł Adam Bielan jest zdania, że nie ma po stronie miasta dobrej woli co do instalacji schodów ruchomych na nowym wiadukcie. – Mam nadzieję, że pan prezydent Radosław Witkowski zmobilizuje swoich urzędników. To jest sprawa do rozwiązania. Powtarzam, miasto dzięki inwestycji PKP PLK zaoszczędzi duże pieniądze na budowie wiaduktu – powiedział Bielan
Innego zdania jest poseł Konrad Frysztak, który twardo obstaje przy opcji, że to PPL powinien sfinansować budowę schodów ruchomych. - My już decydując o budowie tego wiaduktu, zdecydowaliśmy o tym, że wybudujemy tradycyjne schody i windy. Ja przypomnę wypowiedzi ówczesnego ministra, obecnie posła Marka Suskiego, tego uzdolnionego artystycznie posła, który mówił w kampanii wyborczej, że przecież jest PPL, który dołoży do niezbędnej infrastruktury, na którą będzie brakować pieniędzy, więc panie pośle, panie eurodeputowany, panie prezesie Szpikowski, do dzieła, dokładajcie – apelował w Punkcie Widzenia poseł Frysztak.
Nowy wiadukt ma mieć szerokość około 20 metrów, po dwa pasy ruchu w obu kierunkach oraz ciąg pieszo-rowerowy po obydwu stronach jezdni. Powstaną także schody dla pieszych i windy. Cały wiadukt ma mieć 150 metrów długości.
Koncepcję budowy nowego obiektu przygotowała Miejska Pracownia Urbanistyczna, a projektuje go gdańska firma MiD.