W środę (15 kwietnia) Mazowiecki Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego ogłosił Alert Poziomu I, gdyż wystąpiło ryzyko przekroczenia dopuszczalnych i docelowych wskaźników dla niektórych zanieczyszczeń w powietrzu na obszarze województwa mazowieckiego.
Z komunikatu Urzędu Miejskiego wynikało, że osoby podatne na zanieczyszczenia, zwłaszcza kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze i alergicy powinni ograniczyć przebywanie na powietrzu. Gdyż dłuższe wdychanie zanieczyszczonego powietrza może mieć wpływ na przebieg chorób serca (nadciśnienie, zawał) lub nawet zwiększyć ryzyko zachorowań na choroby nowotworowe, szczególnie płuc.
W czwartek (16 kwietnia) magistrat wydał kolejny komunikat. „Alert Poziom I, który został ogłoszony przez Mazowiecki Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego jest najniższym w czterostopniowej skali. Jest on ogłaszany w sytuacji, kiedy zachodzi jedynie ryzyko przekroczenia poziomu dopuszczalnego pyłu zawieszonego PM10 lub pyłu zawieszonego PM2,5. Nie oznacza to natomiast, że przekroczenie takie nastąpiło”. Jednocześnie Urząd Miejski wydał zalecenia do mieszkańców:
„a) jeżeli jest to możliwe, nieogrzewanie węgle lub ogrzewanie węglem lepszej jakości,
b) korzystanie z komunikacji miejskiej zamiast komunikacji indywidualnej,
c) ograniczenie używania spalinowego sprzętu ogrodniczego i grilli,
d) ograniczenie palenia w kominkach,
e) ograniczenie wjazdu samochodów ciężarowych do centrum miasta”.
- Powietrze w Radomiu jest bardziej zanieczyszczone niż w o wiele większych miastach europejskich np. Rzymie czy Paryżu – twierdzi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego. - Jest to spowodowane nie tylko tym, że ludzie opalają swoje piece odpadkami i węglem, ale też nadmiernym ruchem pojazdów samochodowych. Można to zaobserwować po tym, że normy są przekroczone nie tylko zimą, czyli w okresie grzewczym, ale również latem.
- Są różne sposoby mierzenia poziomu zanieczyszczenia – wyjaśnia Sebastian Pawłowski. - Ja korzystam z aplikacji Krakowskiego Alarmu Smogowego, którą można zainstalować na telefonie i kontrolować, czy wartości są przekroczone. W Radomiu stacja pomiarowa jest usytuowana bardzo niekorzystnie, gdyż znajduje się na terenie szpitala, z dala od dróg. Mimo to okazuje się, że powietrze nawet w tym rejonie jest mocno zanieczyszczone.
Kanclerza Bractwa Rowerowego dodaje - Powinna być wybudowana jeszcze jedna stacja badająca zanieczyszczenie, np. przy ul. 25 Czerwca albo przy innej ulicy, gdzie jest intensywny ruch. Bez tej stacji odczyty są przekłamane, ale i tak widać że przekroczenia norm jest duże – ostrzega Sebastian Pawłowski.
Członek Radomskiego Bractwa Rowerowego podsuwa również sposób w jaki miasto może walczyć z zanieczyszczeniem. - Główną przyczyną jest palenie w piecach węglem czy odpadkami. Należy również ograniczyć ruch samochodowy i promować komunikację miejską, jak widać miasto próbuje to robić, gdyż planuje obniżenie cen biletów miesięcznych. Kolejnym sposobem na walkę z zanieczyszczeniem powietrza jest propagowanie jazdy na rowerze. Niektóre miasta mocno postawiły na promocję ruchu rowerowego i teraz mają efekty, gdyż mają czystsze powietrze niż my.
Miasto pracuje również nad likwidacja pieców węglowych. Tylko w tym roku zostanie wymienionych 200 przestarzałych palenisk. Magistrat wystąpił już o fundusze unijne. - Z dofinansowania skorzystają rodziny, które złożą wnioski o ich likwidację. Każdy wniosek będzie rozpatrzony przez specjalną komisje powołaną w radomskim urzędzie miejskim. Dofinansowanie pokryje wszelkie prace związane z wymianą pieców – powiedziała Grażyna Krugły, dyrektor wydziału ochrony środowiska z radomskiego magistratu.
Wymiana pieców ma rozpocząć się wkrótce.