Koncert w Cukierni
Dowiadujemy się, że znana i licznie odwiedzana przez miejscową inteligencją cukiernia p. B. Przybytniewskiego zaprowadziła u siebie miłą a – przyznać trzeba - zdawna pożądaną inowację: koncert doborowego tria smyczkowego (z Restauracji Hotelu Rzymskiego). Trio gra codziennie od godz. 6 do 9 wieczorem, w soboty zaś i dni świąteczne od 5 do 9.
Sądzimy, że sympatyczny i zaciszny lokal p. Przybytniewskiego, któremu porą letnią dodaje wiele uroku cienisty ogródek, zasłynie, dzięki koncertowi, wśród szerokich kół zwolenników i wyznawców „małej” poobiedniej „czarnej”.
Słowo nr 127, 9 czerwca 1926
***
W rocznicę Poety z Czarnolasu
Do mieszkańców m. Radomia
W niedzielę, dn. 1 czerwca b.r. ku uczczeniu 400-ej rocznicy urodzin Jana Kochanowskiego odbędzie się o godz. 9 rano w kościele Marjackim Uroczyste Nabożeństwo.
W dniu tym niżej podpisani proszą: p.p. właścicieli domów o udekorowanie budynków flagami, p.p. księgarzy o udekorowanie okien wystawowych dziełami i portretem Jana Kochanowskiego, organizacje i stowarzyszenia o wzięcie udziału w Nabożeństwie, mieszkańców miasta Radomia o przybycie na Akademję, która się odbędzie w teatrze „Rozmaitości” o godzinie 5-ej popołudniu.
T-wo Nauczycieli Szkół
Średnich i Wyższych
Radom, dn. 28 maja 1930 r.
Słowo nr 125, 1 czerwca 1930
***
https://www.cozadzien.pl/z-pozolklych-szpalt/tajemnicze-znikniecie/71190
Zamach samobójczy posterunkowego Policji P. w Radomiu
W nocy z 5 na 6 czerwca r. b. targnął się na swe życie, strzelając sobie w brzuch, posterunkowy P. P. w Radomiu, Józef Połczyński, zam. przy ul. Lubelskiej 57, żonaty. Przebywa on obecnie w szpitalu św. Kazimierza. Stan jego jest ciężki. Przyczyna tego rozpaczliwego kroku policjanta – bliżej nieznana.
Słowo nr 130, 7 czerwca 1930
***
Rabowanie grobów
Niewiadomi sprawcy utworzyli sobie nowy proceder złodziejsko-świętokradzki. Mianowicie na miejscowym cmentarzu poodrywano, poodbijano i skradziono z pomników grobów rodzinnych bronzowe i metalowe srebrzone lub złocone tablice i różne ozdoby. Przedstawia to okropny obraz zniszczenia. Między innemi zauważyliśmy tego rodzaju kradzież popełnioną przy grobach rodziny Wolskich, Zawadzkich, Menczyka i wielu innych. W niektórych wypadkach sprawcy, nie mogąc łatwo odjąć metalowych części, poodbijali je dłutami, uszkodziwszy przytem marmurowe i kamienne części pomników.
Dotąd w Radomiu zdarzało się, iż z grobów kradziono wieńce metalowe, które po przemalowaniu wędrowały do sprzedaży poza Radom, dziś widzimy iż złoczyńcy sięgają dalej. (...) Policja winna na to zwrócić uwagę.
Słowo nr 135, 14 czerwca 1930
***
Sprawa strajku przy budowach Monop. Tytoniowego w Radomiu
Jak wiadomo, przy budowach dla Monopolu Tytoniowego, prowadzonych przez Warszawskie Przedsiębiorstwo Budowlane, wynikł niedawno strajk. W związku z tem czytamy w „Haśle”: „Warszawskie Przedsiębiorstwo Budowlane” w sezonie budowlanym 1928 i 1929 stosowało najniższe płace – 6 zł. 08 gr. robotnikom.
W sezonie martwym, to jest zimą 1928/30 r., kiedy bezrobocie w Radomiu doszło, zdaje się, że do punktu kulminacyjnego, postanowiła firma moment ten wykorzystać, obniżając płacę swym robotnikom z 6 zł. 08 groszy na 4 zł. 80 groszy.
Takie postawienie sprawy przez W. P. B. spowodowało ogromne rozgoryczenie wśród robotników, które w konsekwencji swej musiało doprowadzić do rozpoczęcia akcji cennikowej.
Strajk trwał półtora tygodnia i w dniu 4 czerwca został zakończony na warunkach dużo lepszych, uzyskano bowiem płace w wysokości 6 zł. i 40 gr.
Słowo nr 136, 15 czerwca 1930