Parlamentarzyści i radni PiS wciąż mówią stanowcze „nie” jakimkolwiek podwyżkom stawek za odbiór i segregację śmieci. - Nie ma zgody na to, żeby podnosić opłaty za odbiór śmieci – mówił w Punkcie Widzenia TV Dami Wojciech Skurkiewicz,
Stanowiska PiS nie rozumie Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. – Ja nie rozumiem tych argumentów i ich nie przyjmuje. Argument jest taki, że mieszkańcy nie powinni tyle za śmieci płacić, bo to jest za dużo. Tylko faktycznie, jeśli mieszkańcy nie zapłacą za swoje śmieci, miasto będzie musiało tę dziurę w budżecie „zasypać” - mówi wiceprezydent Zawodnik.
Wojeciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej i senator PiS swoje spojrzenie w kieruje w stronę spółki Radkom. – Dzisiaj firma Radkom nie uczestniczy w tym systemie w podziale na poszczególne regiony, żaden z poszczególnych okręgów nie jest obsługiwany przez firmę Radkom. Spółka obsługuje sąsiednie gminy, a w Radomiu niestety nie. To jest dla mnie sytuacja bardzo niepokojąca, bo dziś dla mieszkańców Radomia firma Radkom ogranicza się wyłącznie do odbioru odpadów stałych i później utrzymania zakładu segregacji, jak również składowiska śmieci - uważa wiceminister obrony narodowej.
Na dziś z budżetu Radomia – jeżeli Rada Miejska nie uchwali nowych stawek za odbiór i segregację odpadów – będzie trzeba dołożyć około 15 mln zł. - Możemy liczyć, że będą przyszłe dochody i ewentualnie te dochody pokryją tę stratę, ale na obecną chwilę ich nie ma, więc co muszę robić myśląc o finansach publicznych, muszę blokować inne wydatki bieżące, które powinny być realizowane. Chociażby remonty ulic, remonty szkół, przedszkoli, tego nie będziemy robić, bo nie wiemy czy będziemy mieć w przyszłości pieniądze na te śmieci. Chociażby zasiłki celowe w MOPS-ie. Mówimy, że dbamy o mieszkańców, o tych najbiedniejszych, ale właśnie tym najbiedniejszym najprawdopodobniej zasiłku celowego nie będę mógł wypłacić, bo czynię oszczędności w budżecie, żeby móc zapłacić za śmieci – mówi Jerzy Zawodnik.
W styczniu podczas budżetowej sesji Rady Miejskiej, prezydent Radosław Witkowski obiecywał, że powróci do rozmowy z radnymi na temat nowych stawek za odbiór odpadów. Najprawdopodobniej stanie się to na sesji zaplanowanej na 2 marca.