O tym, że sytuacja finansowa Radomskiego Schroniska jest bardzo trudna poinformowała w porannej rozmowie Radia Rekord i TV Dami Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu. - Schronisko dla bezdomnych zwierząt jest w tragicznej sytuacji. Ta dotacja, która była w tym roku przyznana w wysokości 1 mln zł nie była zwiększana od kilku lat. Wiadomo, że ze wzrostem płacy minimalnej, większych kosztów za prąd, wodę, wywóz nieczystości, spowodowało, że ta dotacja jest niewystarczająca - przyznaje Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu.
W związku z trudną sytuacją, schronisko wystąpiła z wnioskiem do prezydenta miasta, jak i przewodniczącej Rady Miejskiej o dodatkowe wsparcie finansowe w wysokości 100 tys. zł. - Liczyłam na to, że w projekcie uchwały zmieniającą uchwałę budżetową, która będzie rozpatrywana na najbliższej sesji takie przesunięcie się znajdzie. Ja poruszyłam ten temat na komisji budżetowej i wiem, że radni KO również będą apelować o to, aby prezydent znalazł pieniądze dla naszego schroniska. Myślę, że radni teraz z obu opcji, takich środków będą szukać. Myślę, że może sam pan prezydent się zreflektuje i autopoprawką zgłosi takie przesunięcie - mówiła w porannej rozmowie przewodnicząca RM.
Jak informuje nas Maryla Rybińska, prezes Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, pieniądze są potrzebne na bieżące funkcjonowanie schroniska. - Brakuje nam w tej chwili pieniędzy na opłaty bieżących faktur jak na wywóz nieczystości. Zabraknie nam m.in. na energię, na ścieki. Nie mamy też na leki i na karmę, ale tutaj jakoś sobie poradzimy - przyznaje Maryla Rybińska. - Rok jest wyjątkowo trudny, a my znaleźliśmy się pod ścianą, i zabrakło nam pieniędzy, wszystko zdrożało, musieliśmy podnieść płacę minimalną dla pracowników, stąd nasza prośba, aby pan prezydent znalazł środki i zwiększył na ten rok dotację, na te niezbędne i bieżące opłaty, abyśmy mogli dalej normalnie funkcjonować.
W placówce pracuje 17 osób. Obecnie pod opieką schroniska znajduje się 476 psów i 40 kotów.
Zbiórka karmy
Schronisko stale prowadzi zbiórkę karmy dla zwierząt. - Codziennie musimy wykarmić ponad 500 zwierzaków, więc tej karmy potrzebujemy bardzo dużo. Za wszystko bardzo dziękujemy, bo odzew wśród mieszkańców naszego miasta jest duży. Przychodzą również paczki do nas z całej Polski - przyznaje Maryla Rybińska.
Zbliża się zima, a więc poza jedzeniem, dla zwierząt będą także potrzebne kołdry i koce. Z kolei w październiku, wzorem lat ubiegłych, będzie odbywać się akcja po hasłem: "Październik miesiącem dobroci dla zwierząt". W związku z tym w marketach będą organizowane zbiórki karmy na rzecz radomskiego schroniska.